W jaki sposób odbudować zaufanie i pozbyć się zazdrości w związku?

Witam serdecznie,
Rozumiem, że czuła się Pani oszukana, gdy odkryła, że Pani partner spotykał się równocześnie z Panią i inną kobietą. I nie dziwię się, że Pani zaufanie do niego zostało mocna zachwiane.
Jednak z jakichś powodów nadal jest Pani z nim - może więc warto skupić się na tu i teraz i nie analizować wciąż przeszłości? Pisze Pani, że na początku chciała się zemścić, jednak pojawiły się głębsze uczucia. Proszę się jednak zastanowić, czy Pani zachowanie nie jest w jakimś sensie zemstą. Jeśli tak rzeczywiście jest, warto przestać pielęgnować urazę i podjąć trud wybaczenia.
Pozdrawiam

Trudno mówić o odbudowie zaufania w związku skoro od początku związek był budowany na kłamstwie. Wydaje się być pani bardzo zagubiona w całej sytuacji i we wlasnych uczuciach. Warto najpierw poukładać się we własnych uczuciach, rozeznać czego pani chce. Jeśli pani trudno przeanalizować i zrozumieć własne uczucia może pani skorzystać z pomocy psychologa.
Beata Szymik

Witam
Z opisu problemu wynika , że związek powstał na kłamstwie stąd trudno się dziwić , że trudno teraz zaufać. Jednak chęć zemsty i działania w tym kierunku są bardzo wyniszczające i nie prowadzą do niczego dobrego. Warto się zastanowić , czy zależy Pani na tym partnerze i czy jest Pani w stanie -zamknąć przeszłość, oddzielić ją od teraźniejszości i żyć chwilą obecną. Warto zdobyć się na szczerą rozmowę z partnerem , powiedzieć mu najpierw , że jest dla Pani ważny, ale że czuła się Pani bardzo zraniona, wściekła, kiedy tak Panią oszukiwał, proszę spróbować powiedzieć mu czego Pani oczekuje od związku, od swojego partnera , i zapytać go jak on to widzi , jak on wyobraża sobie wspólne odbudowanie zaufania i czego potrzebuje. Jeśli mimo to będzie trudno, warto skorzystać z pomocy psychologa, który pomoże uporać się z tymi trudnymi uczuciami i odbudować wspólną relację.
Pozdrawiam
Anna Ręklewska- psychoterapeuta

Zanim zacznie się poszukiwać odpowiedzi na zadane przez Panią pytanie być może należało by się zastanowić czy są ku temu podstawy i po co chce to Pani robić?

Mam wrażenie, że oboje Państwo chcą zbudować związek bez fundamentu w postaci wzajemnego zaufania i poczucia bezpieczeństwa. Potrzebują Państwo wiele rzeczy sobie wyjaśnić i poukładać. Bez tego nawet głębokie uczucie będzie wystawione na ciężką próbę, a wspólne życie bardzo trudne. Zazdrość jest w tej sytuacji raczej objawem niż przyczyną niepowodzeń w związku.
Inna kwestia, to dlaczego Pani weszła w taki związek i jak wcześniej wyglądały Pani związki? Czy miewała już Pani podobne trudności?
Zachęcam do przyjrzenia się temu. Można w tym celu skorzystać z terapii indywidualnej. Dobrym pomysłem byłoby też udanie się na terapię par.

Witam serdecznie,

Opisuje Pani swoje obawy, co do zachowania wierności przez partnera oraz związaną z tym 'chorobliwą' zazdrość. Oszustwo na samym początku związku niestety nie wróży nic dobrego: to kruchy fundament, na którym została zbudowana Pani relacja. Jeśli partner od samego początku okłamywał zarówno Panią, jak i swoją ówczesną partnerkę, nie można tutaj mówić o dobrych podstawach związku.

Kolejne kłopoty, z tego, co Pani opisuje, pojawiły się wówczas, gdy zdecydowała się Pani na zemstę. Z Pani strony pojawiły się bowiem uczucia i zaangażowanie (zamiast samej chęci odwetu), czego nie była Pani w stanie przewidzieć.

Pani uczucia (zazdrość, lęk) są zatem adekwatne do tego, w jakiej sytuacji się Pani znajduje. Zazdrość to uczucie, które nie jest ani dobre, ani złe – jest neutralne, jednak po prostu zwyczajnie nieprzyjemne.

Pani wypowiedź wskazuje na to, iż są podstawy ku temu, aby zaufanie względem osoby, na której się Pani zawiodła, było ograniczone. Jeśli jednak zazdrość zaczyna przybierać na sile - może to oznaczać kłopoty. Nie tylko dla partnera, ale przede wszystkim dla Pani samej.

Pani sposobem na odzyskanie poczucia bezpieczeństwa są próby sprawowania kontroli. Nie jesteśmy jednak w stanie kontrolować ani innych ludzi, ani sytuacji, gdyż okoliczności zewnętrzne, podobnie jak ludzie, będą się nieustannie zmieniały. Jedyne, na co ma Pani wpływ – to Pani myśli i uczucia. Jeśli, zamiast skupiać się na partnerze, skupi się Pani na sobie – dopiero wówczas pojawi się możliwość odzyskania kontroli i spokoju wewnętrznego a w konsekwencji - budowania na nowo zaufania w stosunku do mężczyzn.

Jeśli natomiast Pani samopoczucie jest uzależnione od tego, co robi partner – to wpadła Pani w pułapkę, ponieważ nie ma Pani wpływu na to, co czuje, myśli, czy też robi inna osoba. Ma pani wpływ tylko i wyłącznie na siebie.

Sama koncentracja na problemie także tylko go wzmocni a wszelkie próby wywierania presji na partnera z pewnością zakończą się niepowodzeniem. I dopóki nie skupi się Pani na sobie i nie poradzi z wywieraną na siebie presją – niewiele się zmieni. A jeśli nawet się zmieni – to tylko, w dłuższej perspektywie czasowej – niestety na gorsze. Nie da się bowiem odbudować zaufania i pozbyć zazdrości tak z dnia na dzień. Czasem jest to długi proces.

Zachęcam Panią do skorzystania z pomocy specjalisty. Warto byłoby, aby przyjrzała się Pani swoim wewnętrznym przekonaniom i zaczęła wchodzić w dobre i zdrowe relacje z innymi, już na zupełnie innych zasadach.

Pozdrawiam serdecznie,

Aurelia Kurczyńska

Zalecam pilną konsultację z psychologiem. Dywagacje internetowe niczego nie rozwiążą w Pani życiu, a problem jest poważny.