W jaki sposób poradzić sobie z fobią społeczną?

Dzień Dobry Pani,

Proszę Panią, to jak myślimy o samym sobie, to takie mamy wyobrażenie, że tak też widzą nas inni.

I to jest tylko nasze wyobrażenie.

Ludzie z otoczenia osobistego, bądź zawodowego, zazwyczaj postrzegają nas inaczej, niż my sami siebie, postrzegają nas o wiele pozytywniej, niż my sami mamy o opinię o sobie.

Aby radzić sobie i poradzić z fobią, wskazane jest, żeby radzić sobie z tym lękiem, poprzez wchodzenie (nie wycofywanie się) w dane, niepokojące sytuacje, pomimo lęku i pozwalać sobie na takie poczucie tego lęku.

Sugeruję Pani zacząć od metody małych kroków i nagradzać siebie za każdy mały sukces.
Wielcy tego świata też zaczęli od małego kroku.

Gdyby Pani zechciała bardziej "rozprawić się" z lękiem, to zachęcam Panią do podjęcia terapii poznawczo-behawioralnej.
Mogłaby Pani dotrzeć do prawdziwej przyczyny Pani lęków.i tym sposobem wpłynąć na zdecydowaną poprawę jakości życia.

Zapraszam serdecznie Panią do kontaktu,
Życzę Pani radości z codzienności,
Irena Mielnik-Madej

Witam, proszę skorzystać z konsultacji z psychologiem. Lęk społeczny pojawia się dość często, każdy z nas czasem odczuwa niepokój w kontaktach z innymi ludźmi. Czasem odczuwamy lęk na przykład przed oceną gdy nie jesteśmy pewni swoich kompetencji, gdy zależy nam na dobrej opinii, gdy nie wiemy jak zostaniemy ocenieni. U niektórych osób, jak w Pani przypadku, lęk jest zbyt silny i występuje zbyt często, stał się nieadaptacyjny. Bardzo dobre efekty przynosi terapia w nurcie behawioralno- poznawczym. Warto podjąć psychoterapię, tak aby zmienić schematy myślowe, nabrać pewności siebie, podnieść samoocenę, uwierzyć we własne możliwości, nauczyć się radzić sobie z lękiem. Przesyłam link do strony gdzie znajdzie Pani placówki NFZ:
https://zip.nfz.gov.pl/GSL/GSL/PrzychodnieSpecjalistyczne
Pozdrawiam serdecznie.

Witam Panią. Odpowiadając na pytanie z końca Pani postu myślę, a nawet jestem przekonany, że jest możliwe poprawienie jakości Pani życia. Napisała Pani o leczeniu psychiatrycznym. Brakuje mi informacji na temat kontaktu i pracy z psychologiem. Jest taki nurt w terapii, który nazywa się poznawczo-behawioralny. Praca w tym nurcie daje bardzo dobre rezultaty w leczeniu różnego rodzaju fobii. Dodatkowo psycholog może Pani pomóc wypracować sposób bezpiecznego informowania otoczenia o tym co się dzieje z Pani funkcjonowaniem. Jeśli do tej pory nie korzystała Pani z pomocy psychologa bardzo Panią do tego zachęcam. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

Witam Panią
Fobia społeczna jest w pełni uleczalna.
Przyczyny fobii społecznej leżą
głębiej, nie tyle w ciele, co w duszy.
Zatem pomocy potrzebuje również Pana dusza.
Cierpienia duszy trudno wyleczyć samymi
środkami farmakologicznymi.
Powinna Pani też wiedzieć, że leczenie
farmakologiczne nie leczy fobii społecznej
i nie rozwiązuje Pani problemów,
jedynie tłumi objawy.
Wiem, że trudno Pani sobie wyobrazić życie
bez lęku, ale to jest naprawdę możliwe i realne.
Jeżeli chce Pani skutecznie pozbyć się problemu
i wyleczyć z fobii i zaburzeń lękowych,
to zachęcam do skorzystania z psychoterapii.
Podczas psychoterapii leczy się nie tylko objawy
choroby ale również dociera się do przyczyny
problemu i znajduje się sposób jego rozwiązania.
Dlatego zachęcam Panią do psychoterapii,
która pozwoli Pani spojrzeć na siebie i innych ludzi
z odpowiedniej perspektywy, a także wzmocnić
poczucie własnej wartości i nawiązać właściwe
relacje z ludźmi.
Gdyby chciała Pani porozmawiać o problemie,
to zapraszam do kontaktu ze mną.
Istnieje możliwość konsultacji online,
np. za pośrednictwem komunikatora Skype.
Pozdrawiam serdecznie

Witam,

Pisze Pani o trudnościach w codziennym funkcjonowaniu spowodowanym zdiagnozowaną wcześniej fobią społeczną. W pracy jest Pani ciężko współpracować z innymi. Różnego rodzaju lęki i obawy dezorganizują Pani życie. Wizyty u psychiatry pomogły w zdiagnozowaniu problemu i wstępnym polepszeniu funkcjonowania, jednakże by w pełni walczyć z trudnościami zalecałabym spotkania z psychoterapeutą. Regularne sesje ze specjalistą będą pomocne w zmianie uciążliwych schematów reagowania.

Zapraszam na rozmowę.
Pozdrawiam serdecznie,
Magdalena Rachubińska
PSYCHOLOG, PSYCHOTERAPEUTA