W jakim kierunku się jeszcze diagnozować?
Witam,
Mam 25 lat, w przeciągu ostatnich 3 miesięcy przytyłam ponad 10kg bez zmian w diecie i aktywności fiz. i mam wrażenie, że tyję dalej. Oprócz tego jestem senna, otępiała, mam wahania nastrojów od wściekłości po płacz i stan depresyjny, ciągle jest mi zimno, włosy mi wypadają i zaczynają siwieć, często boli mnie głowa, mam obrzęki nóg i palców (niezależne od dnia cyklu), często łapię infekcje i bardzo pogorszyła mi się cera. W związku z fatalnym samopoczuciem powróciłam do diagnozowania tarczycy (2 lata temu moje tsh wynosiło 4,2 ; ft3 57% ; ft4 71% jednak lekarz to zbagatelizował, a ja też odłożyłam temat z powodu problemów rodzinnych). Moje najnowsze wyniki:
TSH - 1,207 (0,35-4,94)
FT3 - 4,18 (2,63-5,7) 50%
FT4 - 13,72 (9-19) 46%
ATG - 0,63 (
USG tarczycy: Tarczyca ok. 10 ml, w cz. środkowej obszar hipoechogeniczny ok. 1 cm
Pani doktor mówi, że wszystko jest w jak najlepszym porządku, a ja czuję się tragicznie. Nie wiem co mam dalej robić, co mogę jeszcze próbować diagnozować, proszę o radę.