W którą diagnozę uwierzyć?
Leczę się od 7 lat i nie wiadomo do dziś, co mi jest. Chodzę od lekarza do lekarza i diagnozy jakie miałem to: schizofrenia depresja nerwica lekowa borderline adhd a mi się już przewraca w głowie, bo nie wiem co mi jest i nie jestem pewny czy dobrze się leczę i czy w ogóle leki, które biorę są na moje dolegliwości. Nudzę się całymi dniami, niczym się nie zajmę, jestem na dnie. Nie mogę podjąć pracy. Co ja mam robić? Wolałbym już umrzeć, bo nikomu nie wierzę w jego diagnozę. Każdy słucha mnie, a ja mowię że mam raz to, raz to i na tej tylko podstawie są mi wypisywane leki, a skąd ja mam wiedzieć na co jestem chory?
Proszę o radę.