Wątpliwości dotyczące wierności u przyszłego męża

Mam problem z moim przyszłym mężem. Nie ufam mu od jakiegoś czasu dostawałam sygnaly ze coś jest nie tak. Raz sprawdziłam telefon to dziewczyna wysłała mu nagie fotki, wpadł w szał ze to zobaczyłam ciągle wypomina to mi bo sąsiedzi aż przybiegli do niego i mówi że wstyd przyniosłam a on nie zdradził. I teraz znów miałam sygnały sprawdziłam tel za plecami zaprosił na drinka sąsiadke jak był bezemnie o 00.18 a z inną pisał że ma wygodne łóżko i ostatnio nie wykazał się. O mnie obarcza teraz wina
KOBIETA, 28 LAT ponad rok temu

Skala zapominania

Witam
Mam do Pani kilka pytań:
Jak długo jest Pani w stanie to wszystko znosić?
Czy czuje się Pani bezpiecznie?
Jaką rolę Pani pełni w tym związku?
Czy w taki sposób chce Pani spędzić resztę życia?
Czy czuje Pani szczęśliwa?
Tych pytań możemy zadać znacznie więcej.
Pani doskonale wie, że chłopak się nie zmieni,
a jego postępowanie będzie coraz bardziej zuchwałe.
Decyzja należy do Pani. Życzę powodzenia.
Pozdrawiam serdecznie

0

Droga Pani,
Mąż za plecami ukrywa różne rzeczy, o których po pewnym czasie się Pani dowiaduje. Nagie zdjęcia wysyłane przez inne kobiety oraz pytania męża do nich o poziom wygody łóżka to niepokojące sygnały. Czuje się Pani zagubiona i musi być Pani ciężko. W środku czuje Pani, że coś jest nie tak i wszystko wskazuje na nieuczciwość partnera, jednakże broni się Pani przed ujawnianiem tych przypuszczeń. Dobrym krokiem na przód była prośba o pomoc. Najlepiej byłoby gdyby udała się Pani na konsultacje psychologiczne. Rozmowa pomogłaby wysnuć wnioski, które umożliwią lepsze poznanie sytuacji i podjęcie decyzji "co dalej?".
Zapraszam na rozmowę.

0

Witam Panią. Po przeczytaniu Pani postu składają mi się ważne jego części w taki sposób: przyszły mąż, nie ufam mu, wpadł w szał, sprawdziłam telefon, obarcza mnie winą. To nie są okoliczności służące poczuciu bezpieczeństwa w związku i dobry fundament przed jego legalizacją. Potrzebuje Pani wykonać bilans z wzięciem pod uwagę dotychczasowych doświadczeń. Możecie też Państwo skorzystać z terapii par, ale do tego trzeba woli obu stron. Doradzam nie odwlekanie tego i nie czekanie, że "wszystko się ułoży". Obawiam się, że tylko Państwa aktywność może przynieść zmianę. Pozdrawiam Panią
http://piotrantoniak.pl/

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty