Wewnętrzne napięcie i niepokój
Mam mętlik w głowie, jeśli chodzi o klarowność mojej dolegliwości. Czy wraz z depresją w parze może iść nerwica...? Jak słusznie do tego podejść, jak rozdzielić? Jestem w środku przygnębiona, czuję niepokój i napięcie. Bardzo rzadko się zdarza, że "puszcza" mnie ono. Jest czasem silne i po kilku dniach mięśnie same pulsują... mrowi... Najsilniej odczuwam to po prawej stronie. Chodzę miesiąc na psychoterapię i stan bardzo lekko się poprawił, ale nieznośne dolegliwości nadal się mnie trzymają. Bardzo często czuję się, jakbym dźwigała na plecach bardzo ciężki worek cementu (poczucie ociężałości).