Podwyższona temperatura utrzymująca się od dwóch lat
Witam! Od około 2 lat mam podwyższoną temperaturę. Oscyluje ona od 36,7-37,5. Nie mam pojęcia dlaczego, gdyż przez całe życie do tej pory miałam normalną temperaturę 36,6 - wspomnę, iż mam 32 lata. Niedawno robiłam badania krwi i moczu, wyszły one następujące: Leukocyty 6,5; podwyższone Eozynofile 0,55; jakieś drugie Eozynofile 8,6; OB 7,0; CRP 6,9; podwyższony cholesterol LDL 4,31. W moczu miałam nabłonki płaskie liczne, leukocyty 30-50 oraz pasemka śluzu liczne, bakterie liczne. Zrobiłam posiew moczu i wrócił zupełnie w porządku. Lecz temperatura ciągle podwyższona. Dzisiaj mierzyłam i mam 37,2.
Nie mam jako takich objawów, jestem osobą raczej nerwową i przyznam szczerze, że przyzwyczaiłam się do bycia zmęczoną, śpiącą i bez życia. Częste huśtawki nastroju, częste choroby, bóle stawów kolanowych/biodrowych, bardzo niska odporność, na gardle mam cystę z ropą, którą czasami trochę zanika. Byłam u laryngologa, powiedziano mi że tak czasami jest i nie muszę się tym martwić. Oprócz tego od czasu do czasu przechodzi mnie ostry, cięty ból w okolicy jednej lub drugiej nerki, zrobiłam USG, lecz nic nie wykryto. Często też mam uczucie, że mam zapalenie pęcherza, często oddaje mocz. Nie wiem, czy to może mieć jakąś przydatność, ale 2 lata temu pękła mi cysta na jajniku i nie jestem pewna, ale temperatura jest podwyższona od mniej więcej tego momentu. Często mam bóle jajników, w dolnej części podbrzusza. Byłam również na badaniach ginekologicznych, cytologia wszystko wyszło w porządku. Proszę o poradę?