Wybuchy niekontrolowanej złości

Mam 19 lat i jestem kobietą. Mój problem dotyczy mojego zachowania, a dokładniej - nerwów. Jako dziecko nie miałam z tym żadnego problemu, jednakże od jakiegoś czasu zauważyłam dużą zmianę. Irytuje mnie niemal wszystko. Są takie momenty, że złoszczę się bez powodu na osoby, których nie ma w pobliżu, wyobrażając sobie, czym mogłyby mnie zdenerwować. Wczoraj wpadłam w furię, gdy mój chłopak poplamił mi bluzkę. Nie mogłam się opanować. Często, gdy popadam w taki stan, bywam bardzo niemiła. Lubię wówczas innym sprawiać ból i to w pewien sposób mnie zadowala. Lecz gdy już się opamiętam, ogarnia mnie straszny wstyd. Na co dzień, gdy mam lepszy dzień, staram się być dobrym człowiekiem i nie mogę zrozumieć skąd biorą się te niekontrolowane ataki złości. Dodam, że w listopadzie byłam świadkiem próby samobójczej bliskiej mi osoby z rodziny, co niewątpliwie się na mnie odbiło. Bardzo proszę o poradę i jakieś wskazówki. Serdecznie pozdrawiam i z góry dziękuję - Abstrakcja.

KOBIETA, 19 LAT ponad rok temu
Paulina Witek Psycholog, Warszawa
72 poziom zaufania

Witam!

Złość jest uczuciem takim, jak każde inne - jest potrzebna. To, że odczuwasz ją w nadmiarze jest również wyrazem czegoś - złość nie bierze się bez powodu. Napisałaś o chęci wyrządzenia komuś krzywdy, nawet osobom, które są nieobecne. Jeśli porozmawiałabyś z psychologiem o przykładowych sytuacjach z Twojego życia, w których takie myśli się pojawiały, z pewnością znalazłabyś związek między złością a konkretną przyczyną, która taki stan wywołuje.

Złość jest specyficznym uczuciem - bardzo dużo osób to uczucie tłumi, czy też nie potrafi go wyrazić w obawie przed dezaprobatą. Proponowałabym Ci spróbować od ćwiczenia konstruktywnego wyrażania złości. Spróbuj wyrażać złość i zdenerwowanie w formie werbalnej - takiej, która nikogo nie rani, a pozwala Ci powiedzieć dokładnie to, co czujesz. Zacznij od mówienia do siebie o tym, co czujesz i dlaczego. Przyjrzyj się swoim emocjom. Zwróć uwagę, kiedy się denerwujesz, z jaką sytuacją wiąże się napięcie, co Ci się nie podoba, dlaczego takie uczucie się w Tobie pojawiło. Pamiętaj również, że nie ma uczuć złych ani dobrych.

Zachęcałabym Cię również do rozmowy z psychologiem. Wraz z psychologiem możesz przepracować ten problem, warto spróbować.

Pozdrawiam Cię serdecznie.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty