Wybuchy złości 2-latka - co robić?
Witam. Mój synek ma 2 i pół roku i bardzo martwię się jego zachowaniem. Ja wiem, że dwulatek przechodzi taki bunt, ale mój denerwuje się prawie non stop. Np. położyłam nie tak pomidora na kanapce (swojej) i jemu już to nie pasuje. Przy tym wszystkim krzyczy i wpada w jakiś szał - nawet przy tak głupich sytuacjach. W nocy budzi się i krzyczy przez ok 15 min. i nie można go uspokoić. Od misiąca chodzi do żłobka i tam bardzo mało bawi się z dziećmi - większość czasu spędza sam. Opiekunki mówiły, że bawi się większość czasu sam, ale raptownie denerwuje się i zaczyna krzyczeć, marudzić. To wszystko jest już od ok. roku. Mam pytanie: co robić kiedy on tak denerwuje się przy tak głupich sytuacjach, jak opisałam powyżej.