Jeżeli jest choćby cień szansy to powinniście pójść na terapię par.
Pozdrawiam.
Takie przełomy, "odkrycia", jakie Pan doświadczył, mogą być początkiem czegoś nowego. Być może uda się Państwu odbudować Wasz związek. Z tego co Pan pisze, to ruch należy teraz do Pana, w kwestiach "starań". Ważna jest odpowiedź na pytanie czy Pana żona podjęła już decyzję z kwestii Państwa małżeństwa (np. kończącą związek) czy też jest w stanie zainwestować jeszcze w tą relację. Może czuje się rozgoryczona Waszym związkiem, ale mimo wszystko pozwoli Wam na budowanie nowego. Tego nie wiem z Pana listu, więc nie wiem również czy Pana wysiłki przyniosą skutek w postaci utrzymania małżeństwa. Kryzys w związku to ryzyko rozpadu, ale też szansa na nowe, zatem wszystko wydaje się tu możliwe.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Czy to możliwe, że żona mnie już nie kocha? – odpowiada Mgr Agata Pacia (Katulska)
- Jak się zachować w stosunku do żony przed rozwodem? – odpowiada Mgr Adam Kowalewski
- Dylematy po 11. latach małżeństwa a pociąg żony do lesbijki – odpowiada Mgr Iwona Hildebrandt
- Jak zatrzymać przy sobie żonę? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Co zrobić w przypadku rozwodu z żoną? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- ak sobie poradzić z kłamstwami mojej żony na temat przeszłości seksualnej? – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski
- Moja żona woli mieszkać ze swoją matką niż ze mną – odpowiada Mgr Małgorzata Markowska
- Czy powinienem odejść od żony? – odpowiada Mgr Irena Mielnik - Madej
- Jak odbudować małżeństwo po zdradzie żony? – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Jak uratować związek z żoną? – odpowiada ElĹźbieta Iwaszkiewicz