Z czego mogą wynikać takie bóle obu rąk?
Dzień dobry. Mam pytanie odnośnie bólu w palcach, a konkretnie w stawach. Jestem kobietą, mam 42 lata.
Rok temu pojawiły się pierwsze oznaki bólu, było to palec wskazujący w lewej ręce. Najpierw miałam uczucie sztywności w palcu, później pojawił się mocniejszy ból podczas zginania palca. Bój dotyczył tylko najmniejszego stawu (ten najblizej paznokcia) i pojawiał się w zasadzie tylko podczas wyginania palca na zewnątrz (czyli nie do środka jak normalnie zgina się ręka). Po trzech miesiącach poszłam do lekarza. Dostałam skierowanie do reumatologa. Zrobiono rentgena, oraz pobrano krew. Zdjęcie nie wykazało żadnych zmian, badanie krwi również nie wykazało żadnych stanów zapalnych. Ponieważ nie był to jakiś duży dyskomfort nie robiłam żadnych innych badań. Dwa miesiące temu ból zaczął się nasilać oraz rozprzestrzeniać. Na ten moment bolą mnie już niemal wszystkie palce w lewej ręce i to samo zaczyna się dziać w prawej. Mam wrażenie, że coś zaczyna też się dziać z palcami u stóp, zaczyna się tam też takie dziwne uczucie sztywności. W grudniu poszłam do lekarza, znowu zrobiono zdjęcie, które nie wykazało żadnych zmian oraz USG które również żadnych zmian nie wykazało. Lekarz nie ma pojęcia gdzie mnie dalej skierować i co robić, a ja zaczynam panikować bo na ten moment odczuwam ból przy każdej czynności którą wykonuję. Sprzątanie, gotowanie, ubieranie sie, pisanie na klawiaturze. Dodam, że nie mam powiększonych stawów, żadnych zaczerwienień, podwyższonej temperatury. Ból na ten moment dotyczy już obu rąk. Rano ręcę są sztywne, a największy ból mam wrażenie że jest wieczorem, po całym dniu ręce jakby były zmęczone. Nie wiem czy to moze mieć coś wspólnego ale mniej więcej w tym samym czasie pojawił się też ból w plecach na dole. Ale to może być rownie dobrze od siedzącej pracy. Proszę o radę co to może być i do jakiego specjalisty należy się udać.