Z czego wynika moje złe samopoczucie psychiczne?

Niewiem od czego zacząć... Czuję jakbym był największym złem na tym świecie każdemu zawadzał że każde slowa skierowane w moja stronę to jakby pretensje że odbieram to jako nerwy... Czuję się kompletnie bezużyteczny nie potrzebny mimo że staram się...od lat młodości bałem się reakcji ludzi na to co powiedzą że to co odezwa się w moja stronę to odbieram jakbym coś źle zrobił zawsze się bałem kontaktu jakiegokolwiek z ludźmi typ samotnika ...w domu od rodziców też nie czułem jakiegoś wsparcia może dlatego że nigdy nie mówiłem o sobie o swoich problemach zawsze trzymałem to w sobie i tak do dziś ... Mam 29 lat a czuję że nic nie potrafię w życiu przez ciągle nie przeszkadzaj nie kręć się nią nie umiem zrobić ... Mam syna 1.3 roku i też powinnien się cieszyć a czuję że nie jestem dla niego wzorem bo się nie nadaje... Taki tatuś jest bo jest... Dotego jestem zadłużony na bardzo dużą kwotę spłacam to co miesiąc ale to odbiera mi szanse na Normalne życie... Mieszkam z dziewczyna u jej rodziców ale też już zaczynam odbierać sygnały że jestem tam nie mile widziany i na sam koniec dziewczyna... Czasem są lepsze dni ale większość czuję się traktowany jak zwykły nikt mimo że staram się opiekować dzieckiem jak mogę najlepiej... Umyje przebiorę nakarmię poprasuje i inne rzeczy związane z dzieckiem i nie Tylko a mimo wszsytko jestem traktowany jak jakiś nie rób... Rozmawiałem próbowałem z nią a wszsytko jest wykorzystywane przeciwko mnie że się żale tylko że jestem do niczego... Często mam ochotę odejść już z tego świata mieć spokój od tego wszystkiego ale syn kocham go... Słyszę nie raz skoro się mecze z dziewczyna żebym odszedł... Ale ja nie potrafię zostawić mojego syna wolę by mnie to wszsytko wykończyło psychicznie ale widzieć go do ostatnich sił... Jest wiele rzeczy które mnie dobijają często gdzieś uciekam by chociaż chwilę posiedzieć w samotności i tylko zalic się sam sobie że jestem do niczego że do niczego nie dojdę już że nie powinno mnie być na tym świecie... Czuję że moje życie niedługo dobiegnie końca bo nie wyrobię psychicznie...
MĘŻCZYZNA, 30 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty