Z jakiego powodu występują u mnie tak jasne stolce?
Witam,
Od 3 miesięcy męczę się z brakiem diagnozy. Po kolonoskopii, która miała miejsce 10 marca br. i była przeprowadzona ze względów profilaktycznych (wynik bez zastrzeżeń) pojawiły się bardzo jasne stolce, w kolorze miodowym, czasem żółto-pomarańczowym i czasem z niestrawionymi resztkami. Byłam u lekarza rodzinnego, który wysłał mnie na badania krwi pod kątem prób wątrobowych i enzymów trzustkowych. Próby wątrobowe wyszły wszystkie w normie, natomiast amylaza w krwi wyszła podwyższona (123 u/l przy normie do 80 u/l), amylaza w moczu wyszła 820 u/l przy normie do 320 u/l, a lipaza wyszła na granicy normy 78 u/l przy normie do 78 u/l. Zostałam skierowana do szpitala, w którym potwierdzili wyniki badań krwi i moczu. Z badań obrazowych (usg, TK z kontrastem, nawet rezonans) nie ma żadnych zmian w jamie brzusznej. Zostałam wypuszczona z Kreonem 25000 trzy razy dziennie i dietą trzustkową. We własnym zakresie oznaczyłam również poziom elastazy w kale - wyszła >500 ug/gram kału, czyli wynik jak najbardziej prawidłowy. W poniedziałek będę miała jeszcze gastroskopię. Nie mam silnych bóli. Co mogę jeszcze zrobić, żeby pomóc lekarzom zdiagnozować z jakiego powodu występują u mnie tak jasne stolce i dlaczego amylaza jest ciągle podwyższona?
