Witam,
ostatnią miesiączkę miałam 22 marca 2010, 6 maja poszłam na pierwsze USG, które wskazało, że ciąża ma 5 tygodni i 3 dni, a z obliczeń od pierwszego dnia ostatniej miesiączki wynika, że ciąża ma 6 tygodni i 3 dni.
Czy coś jest nie tak? Czy to jest normalne? Czemu lekarz nie z wrócił na to uwagi?
Witam,
ostatnią miesiączkę miałam 22 marca 2010, 6 maja poszłam na pierwsze USG, które wskazało, że ciąża ma 5 tygodni i 3 dni, a z obliczeń od pierwszego dnia ostatniej miesiączki wynika, że ciąża ma 6 tygodni i 3 dni.
Czy coś jest nie tak? Czy to jest normalne? Czemu lekarz nie z wrócił na to uwagi?
Witam!
Obliczając termin na podstawie daty ostatniej miesiączki (OM), zakładamy, że owulacja i zapłodnienie miały miejsce 14 dnia cyklu. W rzeczywistości, rzadko kiedy tak jest. Być może Pani cykle są nieregularne lub dłuższe niż 28 dni? Czas trwania ciąży ustalony na podstawie USG w pierwszym trymestrze jest bardziej miarodajny i jeśli różnica pomiędzy nim a tym wyliczonym na podstawie OM jest większa niż tydzień, to za prawdziwy przyjmujemy jego właśnie. Dokładniejsze jest jednak badanie wykonane nieco później, ok. 10 tygodnia ciąży. W każdym razie nie ma Pani powodów do niepokoju.
Pozdrawiam serdecznie i życzę pomyślnego dalszego przebiegu ciąży!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Każda mama chciałaby obliczyć termin porodu, wiedz
Nad tym, jak liczyć tygodnie ciąży, zastanawia się
Prawdopodobieństwo zajścia w ciążę przy stosowaniu
Witam serdecznie! Byłam na pierwszym badaniu USG w 7 tygodniu i 5 dniu ciąży, według pierwszego dnia ostatniej miesiączki. Na USG widać było zarodek i bijące serduszko, zarodek miał długość 11,5 mm... lekarz powiedział, że odpowiada to 7 tygodniowi i 2 dniu ciąży. Jednak zaniepokoiła mnie wielkość pęcherzyka ciążowego gdyż miał on 15mm, co odpowiada, według lekarza 6 tygodniowi i 4 dniu ciąży. Lekarz stwierdził, iż pęcherzyk jest za mały i podsumował to słowami, że "Może to coś oznaczać ale często nie oznacza nic" czym jeszcze bardziej mnie zmartwił, stąd moje wątpliwości. Pęcherzyk żółtkowy miał średnice 5,5 mm. Dodam jeszcze, że cykle miesiączkowe miałam regularne. Bardzo proszę o odpowiedź czy powinnam się bardzo martwić, nie wiem czy iść na drugie USG już teraz czy poczekać normalnie na wizytę za 2 tygodnie. Pozdrawiam serdecznie i dziękuje!
Witam! Na pewno nie powinna się Pani bardzo martwić- nerwy i zamartwianie się nie służą ciąży. Wolny wzrost pęcherzyka ciążowego może świadczyć o zaburzonym rozwoju jaja płodowego, ale, tak jak powiedział Pani lekarz wykonujący badanie, wcale nie musi. Ważne, że uwidoczniono zarodek, który miał prawidłowe rozmiary i czynność serca. Jeżeli minęły już 2 tygodnie od tamtego badania, może Pani umówić się na kolejne USG, aby sprawdzić czynność serca dziecka. Pozdrawiam serdecznie!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Proponuję kontrolne badanie USG za 14 dni,określenie poziomu progesteronu i HCG we krwi- umozliwi to dokładną interpretację.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Test ciążowy, czyli inaczej próba ciążowa, to bada
Słaba druga kreska na teście ciążowym sprawia kłop
Zagnieżdżenie zarodka, czyli implantacja, ma miejs
