Zaburzenia erekcji u 24-latka
Witam serdecznie i bardzo proszę o pomoc. Problem dotyczy mojego chłopaka. Jesteśmy razem od pół roku, współżycie rozpoczęliśmy po miesiącu związku. Od samego początku mojemu chłopakowi zdarzały się zaburzenia erekcji - utrata jej w trakcie stosunku lub pieszczot albo w ogóle jej brak. Problem ten występuje okresowo - zdarza się, że przez dwa-trzy tygodnie jest okej i każdy stosunek jest udany. Czasami zaś nic z seksu nie wychodzi. Przykładowo ostatni weekend - w sobotę kochaliśmy się 3 razy (1x rano i 2x wieczorem) i było wspaniale, w niedzielę wieczorem już się nie udało, mimo obustronnych chęci, odpowiedniego nastroju i warunków. Zaburzenie erekcji nie wiąże się z alkoholem. Mój chłopak ma 24 lata, ja 26. Jest zdrowy, nie przyjmuje żadnych leków, nie pali papierosów, nie ma nadwagi, dobrze się odżywia, nie nadużywa alkoholu ani narkotyków. W czasach szkolnych był zwolniony z biegania na wf., bo po dłuższym biegu robiło mu się duszno i "brakowało mu powietrza". Mówi, że taka duszność zdarza mu się również obecnie, np. po szybkim przepłynięciu kilku basenów. Nigdy się z tego powodu nie leczył ani nie diagnozował. Studiuje dziennie, nie pracuje. Rozmawialiśmy o naszym problemie i okazuje się, że również z poprzednimi partnerkami było podobnie. Chłopak mówi również, że kiedyś często miewał spontaniczne erekcje w ciągu dnia, natomiast od ok. 3 lat zdarza mu się to coraz rzadziej. Podobnie z erekcją poranną - częstość jej występowania ocenia na 3-4 razy w miesiącu. Nasz związek ogólnie oceniam jako bardzo udany - kochamy się, dbamy o siebie nawzajem, spędzamy razem sporo czasu. Mamy do siebie zaufanie, dużo rozmawiamy, a seks - pomijając okresowe zaburzenia erekcji - jest naprawdę świetny. Nie mam wątpliwości, że jestem dla niego wciąż atrakcyjna seksualnie, jak również wiem, że mnie nie zdradza. Moim największym zmartwieniem jest rozróżnienie, czy przyczyna tych zaburzeń wzwodu jest psychiczna, czy organiczna oraz podjęcie odpowiedniego leczenia... nie bardzo wiem, gdzie szukać pomocy... seksuolog, urolog, psycholog, a może jeszcze ktoś inny? Bardzo proszę o poradę. Pozdrawiam, Layette