Zaburzenia lękowe a pornografia
Witam! Nie wiem, co robić. Nie ma dnia bez stresu, nerwów. Bardzo wiele rzeczy sobie wmawiam. Codziennie kłócę się z mężem bez powodu, po prostu wkręcam sobie, że wszędzie gdzie jest, są inne kobiety. Strasznie się denerwuję, gdy powie mi, jak się go zapytam, że jakaś kobieta mu się podoba. Niby to nic takiego. bo mi też się podobają inni faceci, ale ja czuję się od tych kobiet gorsza, chociaż mąż mi tłumaczy jak dziecku, że inne mu się tylko podobają, ale żadna mi nie dorówna, i to ja jestem ta jedyna, to nie potrafię zapanować nad swoim umysłem i sobie nie wmawiać. To tak, jakby były we mnie 2 osoby. Jedna, która wie, że mąż jej nigdy nie zdradzi i że jak tak dalej będę się zachowywała, to go stracę. Ta druga boi się, że mąż ma inną, i czuje się gorsza od innych kobiet. Jestem osobą niebrzydką, mam 2 dzieci. Jedyne co mi się nie podoba, to mój brzuch, ale mąż mówi, że mam wspaniały brzuszek i bardziej go kreci niż jakaś kostka na brzuchu, bo to jest jego brzuszek. Problem jest jeszcze w tym, że czasami oglądamy filmy porno i ja je chcę oglądać czasami, ale znowu problem, bo ja myślę, że on napala się na te kobiety, a tak naprawdę to oboje napalamy się na seks i to że oglądamy je razem. Boję się też, że będzie te filmy oglądał beze mnie, ale on mówi, że zawsze razem będziemy je oglądać. Wmawiam sobie wiele rzeczy i po chwili zastanowienia wiem, że się mylę, ale to jest silniejsze ode mnie. Próbuje nad tym zapanować, ale jest bardzo ciężko. Jak już myślę, ze jest OK, to znowu ten problem się pojawia. Czy to możliwe, że od tego wszystkiego strasznie mnie boli głowa i miewam problemy z oddychaniem, puchnę i dostaję drgawek? Proszę o pomoc i radę, co dalejrobić?