Fora internetowe nie są dobrym miejscem na zbierania informacji o czymkolwiek. Mogą tylko wzbudzić niepotrzebnie dodatkowy lęk o swój stan zdrowia, lub jak w Pani przypadku o stan zdrowia partnera. Proponuję raczej udać się do specjalisty psychoterapeuty i tam leczyć się ze stanów lękowych. Proszę też nie brać na siebie całej winy za stan Pani chłopaka. Każde z Was może mieć własne przyczyny zaburzenia, które mogą dotyczyć czasów wcześniejszych niż Wasz związek.
Pozdrawiam
Agata Dusza
Zamiast się dołować wpisami w internecie należy podjąć leczenie. Chłopak powinien leczyć się podobnie jak Pani. Poczucie winy nie jest uzasadnione. Zaburzenia lękowe są tak bardzo rozpowszechnione, że spotkanie dwóch osób z tym problemem zdarza się często.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Problem z socjalizacją przy zaburzeniach lękowo-depresyjnych – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz
- Od 17 roku życia choruję na nerwicę lękową i stany depresyjne – odpowiada Mgr Katarzyna Kapral
- Czy grzybica może powodować stany depresyjne I lękowe? – odpowiada Redakcja abcZdrowie
- Zaburzenia lękowo-depresyjne u 32-letniej osoby – odpowiada Dr Bartosz Piasecki
- Jak leczyć te zaburzenia lękowo-depresyjne? – odpowiada Mgr Bożena Waluś
- Jak leczyć zaburzenia depresyjne i lękowe? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Jakie są rokowania w zaburzeniach lękowo-depresyjnych? – odpowiada Agnieszka Jamroży
- Zaburzenia depresyjne i lękowe mieszane – odpowiada Mgr Kamila Drozd
- Problemy z oddychaniem i stany lękowe po rzuceniu papierosów – odpowiada Mgr Magdalena Brabec
- Czym są zaburzenia lękowo-depresyjne? Jak sobie poradzić z jelitem drażliwym? – odpowiada Paulina Witek
artykuły
Pogarda i brak współpracy - z tym spotykają się studenci medycyny na praktykach
Kiedy studiujemy, poznajemy medycynę od środka. No
Ciężkie schorzenia gwiazd. Zobacz, na co chorują
Choroba nie patrzy na stan konta Aktorzy, prezente
Lekarze odesłali go do domu. Następnego dnia już nie żył
Czasem się zdarza, że nawet lekarze bagatelizują o