Fakty o zdrowiu - Oburęczne dzieci bardziej nadpobudliwe?
Dzień dobry,
Myślę, że NAJLEPIEJ jak skorzysta Pani z osobistej wizyty u psychologów / psychoterapeutów, którzy pracują z dziećmi i również zajmują się problematyką seksualności (w Warszawie polecam Fundację Dzieci Niczyje).
Myślę, że jeśli takie zachowania się nie powtarzają to nic wielkiego się nie stało. Natomiast w wypadku gdy będzie częściej występować tego rodzaju problem - można skonsultować się z pedagogiem lub psychologiem dziecięcym.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego!
http://psychopedagog.eu
http://facebook.com/gabinetdawidkk/
Szanowna Pani,
warto kontrolnie udać się do poradni pedagogiczno-psychologicznej. Tego typu incydenty u młodszych dzieci można zrzucić na karb zabaw, skądinąd kłopotliwych, jednak u 12 latka jest to bardziej niepokojące. Nie znam też wyjaśnienia syna i kuzynki, czym się kierowali. Niekoniecznie musi to świadczyć o poważnych zaburzeniach, ale wizyta nie zaszkodzi, by mieć pewność prawidłowego rozwoju psychoseksualnego u syna. Może też Pani poszukać informacji o seksuologu w Pani okolicach, który zajmowałby się także małoletnimi.
W razie pytań zapraszam do kontaktu.
Anna Szostak, www.ctzo.org
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
- Onanizm i powtarzanie czynności u 2-latki – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Bicie się w głowę u 5,5-latka – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit
- Zachowanie 5-letniego synka – odpowiada Mgr Joanna Pacuła-Kargol
- Niepokojące zachowanie u 5-latka – odpowiada Mgr Agata Majda
- Podejrzenie Aspergera u dziecka – odpowiada Mgr Magdalena Golicz
- Zachowanie 4-latka a podejrzenie Zespołu Aspergera – odpowiada Mgr Anna Szostak (Mazur)
- Zabawa lalkami i niechęć do szkoły u 16-latki – odpowiada Mgr Patrycja Stajer
- Bawienie lalkami przez 6-letniego chłopca – odpowiada mgr Małgorzata Danielewicz
- Przygryzanie wargi u 4-latka – odpowiada Mgr Anna Ręklewska
- Niechęć 4-latka do wykonywania zadań w przedszkola – odpowiada Mgr Anna Ingarden