Zachowanie czterolatka a ryzyko zespołu Tourette'a

Witam, proszę o interpretację czy może to być początek zespołu touretta? Mój niespełna czteroletni synek cztery miesiące temu zaczął dziwnie mrugać oczkami, intensywnie je zaciskać (okulistycznie ok) neurolog stwierdził że z jego strony też wszystko w porządku, kazał się nie martwić bo to za chwilę samo minie. Minęło po ok. 2 tyg. po jakimś czasie pojawiło się jak to nazywam cichutkie mruczenie, mały podczas oglądanie bajki co jakiś czas sobie pomrukiwał (nie wiem czy to tik?) szybko minęło a potem pojawiło się intensywne skubanie palców u rąk oraz skubanie warg (też nie wiem czy to tik?) minęło a z kolei pojawiło się robienie minki buzią, tak jakby sobie chciał odblokować nosek i tak jakby ciągle ruszał językiem w buzi i wkładał go pod górną wargę. Znowu odwiedziliśmy neurologa a nawet dwóch którzy twiedzą że neurologicznie wszystko jest w porządku, że byc może tak odreagowuje jakiś stres i że to nie są tiki bo jest za mały. Dodam że półtora roku temu mały miał robione EEG i rezonans z całkiem innych powodów i oba badania w porzadku, aktualnie miał robione badania krwi i ASO również w porzadku. Czy rzeczywiście nie mam powodów do niepokoju? Przeczytałam kilka artykułów o ZT i jestem przerażona. Czy powinnam drążyć i nadal czegoś szukać czy trochę wyluzować?
KOBIETA, 29 LAT ponad rok temu

Pierwsza pomoc przy napadzie padaczkowym

Wg mnie nie ma powodu do obaw. Zachowania które Pani opisała nie są niczym niezwykłym. Żeby się upewnić i uspokoić powinna Pani odwiedzić psychologa niekoniecznie z dzieckiem.
Pozdrawiam.

0

Szanowna Pani,

wygląda na to, że troszczy się Pani o swojego synka i martwi o to czy rozwija się on prawidłowo. Jako młoda mama z pewnością spotyka się Pani z wieloma codziennymi sytuacjami i zachowaniami syna, które Panią niepokoją. To jest normalna i prawidłowa reakcja zatroskanej matki. Ważne jest również, że zebrała się Pani na odwagę i zadała pytanie lekarzowi. Proszę pamiętać, że zawsze ma Pani prawo do zasięgania opinii specjalisty gdy coś Panią zaniepokoi w zachowaniu lub w objawach somatycznych syna.
Zespół Tourette'a jest chorobą związaną z nieprawidłowym funkcjonowaniem mózgu. Tiki rzeczywiście są w tej chorobie jednym z dominujących objawów. Warto wskazać jednak na pewne istotne różnice pomiędzy tikami a naturalnymi gestami małego dziecka, które uczy się eksplorować i odkrywać otaczający je świat (a także własne ciało). Wydawanie przez małe dziecko różnych dźwięków takich jak mruczenie, gaworzenie czy śpiewanie jest zupełnie naturalnym i bardzo potrzebnym zjawiskiem. Badanie swojego ciała, wkładanie palców do buzi, skubanie i gryzienie również należy do takich czynności. Tik natomiast jest mimowolną, zazwyczaj gwałtowną, z czasem ustępującą reakcją. Warto dodać, że tiki w okresie dzieciństwa mogą być sposobem na łagodzenie napięcia emocjonalnego – z czasem powinny one ustąpić.
Rada: proszę spokojnie dalej obserwować syna pod kątem jego różnych gestów i zachowań, zachęcam też do potraktowania tego jak dobrą zabawę i zaangażowania się w nią. Podstawowe, a nawet specjalistyczne badania, ma Pani zrobione – i wszystko jest w normie. Jeżeli niepokojące zachowania syna nabiorą stereotypowych, powtarzających się i nie ustępujących odruchów i gestów, pojawi się rozkojarzenie i spadek koncentracji – wówczas warto udać się do specjalisty neurologii dziecięcej lub pediatry (ewentualnie psychiatry dzieci i młodzieży).

Serdecznie pozdrawiam.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty