Załamałam się po śmierci kota - co zrobić, żeby wyjść z depresji?

Miałam wtedy 7 lat, 2 dni przed Bożym Narodzeniem dostałam kota Filemona. Po 3 latach wyjechałam nad jezioro z rodzicami, zostawiłam go z zaufaną przyjaciółką, a ona zapomniała zamknąć okna w popołudnie i Filemon zawiesił się w oknie. Jak się dowiedziałam, to się załamałam, przestałam się cieszyć, nie rozmawiałam z nikim, ale co najdziwniejsze - nie płakałam. Dopiero po tygodniu powiedziałam koleżance (która wtedy zapomniała zamknąć okna), że jej nie obwiniam, ale tak w głębi duszy do siebie miałam pretensje, że nie było mnie przy nim. Już minęły 2 lata, mam obecnie 12-13 lat i mam DEPRESJĘ - wiem to, ponieważ ciągle po nocach płaczę, smutna chodzę całymi dniami, a kiedy powiedziałam mamie, że powinnam pójść do psychiatry, mama powiedziała, że nie ma takiej potrzeby. Proszę o pomoc, ja bym chciała już nie być smutna, ale też nie chcę iść do psychiatry. Jak mogę się pozbyć depresji, ale w ten sposób, by nie iść do psychiatry? Daria

KOBIETA, 13 LAT ponad rok temu

Agresja u dzieci autystycznych

Autyzm to dziecięce zaburzenie rozwojowe. Częściej występuje u chłopców niż u dziewczynek. Sprawdź, co jeszcze warto wiedzieć na temat autyzmu. Obejrzyj film i dowiedz się więcej o agresji u dzieci autystycznych.

Witam,
problemy, jakie odczuwasz, nie muszą być związane z depresją, w mojej opinii to raczej wahania nastroju związane z okresem dojrzewania. Znajdujesz się w takim momencie swojego życia, gdy zmienia się Twój wygląd, Twoja psychika oraz gospodarka hormonalna - to wszystko ma wpływ na to, w jaki sposób funkcjonujesz, także pod względem psychicznym. Na tę sytuację mogą się dodatkowo nakładać silne emocje związane ze stratą ukochanego pupila, jednak wątpię, by miało to wpłynąć na pojawienie się depresji.

Niewątpliwie jednak należy sobie zdawać sprawę z ograniczeń, jakie niesie komunikacja przez Internet, dlatego proponuję Ci także bezpośrednią rozmowę ze szkolnym psychologiem bądź pedagogiem. Sądzę, że taka rozmowa pomoże Ci się uspokoić i ewentualnie wskaże drogę dalszego postępowania. Nie sądzę, by wizyta u psychiatry była konieczna.

Pozdrawiam

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty