Witam. Objawy, które pani opisuje rzeczywiście mogą odpowiadać infekcji ośrodkowego układu nerwowego, zapewne rozpoznanie zostało postawione po połączeniu objawów i wyniku badania płynu mózgowo-rdzeniowego, ewentualnie badania obrazowego mózgu. Wirusowe zapalenie mózgu jest chorobą, w której rozmaite wirusy (co najmniej kilkanaście głównych rodzajów - najczęściej wirus opryszczki) namnażają się w komórkach mózgu uszkadzając je. Rzeczywiście, stan chorych na początku leczenia bywa ciężki i niepokojący, natomiast zwalczanie takich infekcji spoczywa na barkach układu odpornościowego chorego, przy wspomaganiu leczeniem objawowym. Nie mamy zbyt dużego oręża leków ukierunkowanych na zwalczanie samych wirusów np. acyklowir na wirusy z grupy opryszczki. Trudno przewidywać przebieg choroby u Pani męża, jak też to, co po sobie pozostawi. Możliwe jest zarówno pełne wyzdrowienie, jak i pozostałość deficytu neurologicznego w postaci np. niedowładu kończyny, trudności z mową, napadów padaczkowych i innych. W ostateczności, choroba może prowadzić do zgonu (jak podaje literatura, w około 20% przypadków). Badanie USG-doppler tętnic dogłowowych zostało wykonane zapewne jako pomocnicze w celu wykluczenia naczyniowej przyczyny objawów - wyszło rzeczywiście ujemnie. Pozdrawiam i trzymam kciuki za wyzdrowienie.
