Mam pytanie: jestem po zabiegu in vitro. 10 dpt robiłam badanie bety i wyszło, że jestem w ciąży. Testy w domu także wskazywały ciążę - były 2 kreseczki, ale zaczęłam plamić. W 19 dpt zrobiłam test i kreseczka jest, ale tak słabo widoczna, że nie wiem co o tym myśleć.
Nie ma osoby, która przynajmniej raz nie spotkałaby się ze stwierdzeniem, że jesteśmy tym, co jemy. Żywność, którą spożywamy i trawimy staje się częścią nas samych, jednak wiele osób zapomina o tym i odżywia się niezdrowo.
Witam!
Skąpe plamienie nie musi oznaczać zagrożenia dla wczesnej ciąży. Test z moczu daje jedynie wynik jakościowy, nie ilościowy - mówi nam, czy w organizmie znajduje się zwiększona, charakterystyczna dla ciąży ilość HCG (hormonu ciążowego) lecz nie informuje, jakie dokładnie jest jego stężenie we krwi. Ta informacja byłaby natomiast dla nas przydatna w Pani przypadku, aby móc ocenić, jakie są szanse, że ciąża rozwija się prawidłowo i nie zagraża Pani poronienie.
Testem ilościowym jest badanie krwi. Proponuję udać się więc na nie (badanie poziomu betaHCG), najlepiej dwukrotnie, w odstępie dwudniowym. Wyraźny wzrost stężenia tego hormonu w stosunku do poprzedniego badania oraz co najmniej dwukrotny wzrost po dwóch dniach będzie uspokoajający.
Pozdrawiam serdecznie!
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Wczesny test ciążowy to narzędzie, które pozwala w
HCG (human chorionic gonadotropin), czyli gonadotr
Słaba druga kreska na teście ciążowym sprawia kłop
