Zatrzymanie nadmiernego wypadania włosów
Witam od 22 lat mam problemy z nadmiernym wypadaniem włosów. Natura obdarzyła mnie burzą włosów, dlatego proces wypadania włosów bagatelizowałam niezdająca sobie sprawy z konsekwencji. Obecnie mam 29 lat i jest tragicznie. Przedziałek robię już z boku głowy, gdyż czubek głowy mam strasznie przerzedzony. Włosy wypadały mi na całej długości, ale najbardziej widać brak tych włosów na czubku i na skroniach oraz z tyłu głowy. W przeszłości miałam anemię, odchudzałam się, zażywałam przez dwa lata Yasmin (tabletki antykoncepcyjne). Stosowałam wcierki, chodziłam do trychologa na zabiegi i na laser i żadnych efektów. Od jakiś trzech lat bolą mnie również cebulki włosów, trudno ten ból określić. Po rozmasowaniu głowy jest lepiej. Przyznam się jeszcze że ogromnie się stresowałam i nadal się stresuję. Ponadto mam lęki. Próbuje z tym walczyć. Czy odzyskam swe włosy. Czy włosy przestaną mi wypadać. Co mam robić? Ostatnio byłam u dermatologa zapisał mi Kamiwaze do wcierania. Z internetu przeczytałam, że jest niebezpieczny, więc go nie kupiłam. Nie wiem co myśleć o tym specyfiku? Proszę o radę? Proszę również o podanie jakiejś kliniki ze specjalistami, którzy zajmują się wypadaniem włosów i radzą sobie z tymi problemami. Dermatolodzy i trycholodzy nie radzą sobie z tym tematem:(
PS
Kupiłam laser comb massager przeciw wypadaniu włosów. Czy to trafna decyzja? Wyniki badań TSH, progesteronu wyszły dobrze.