Zawroty głowy i problemy z pamięcią - czy to skutek uboczny leczenia na zaburzenia depresyjno-lękowe?

Dzień dobry. Od kilku lat zmagam sie z zawrotami glowy tzn. Pojawialy sie i ustepowaly. Bywalo tak, ze z trudem utrzymywalam sie na nogach. Teraz jednak od długiego czasu codziennie czuje sie jak po dobrym drinku do tego dochodza silne mdlosci (uczucie jak przy chorobie lokomicyjnej. Chwieje się na lewo i prawo, ciagle czuje się bardzo zmęczona. Czasem mam wrażenie jakby głowa i oczy funkcjonowaly osobno(tak to nazywam) nie wiem jak to opisac ale bardzo ciezko mi normalnie funkcjonować, gdyz czasem nie jestem w stanie się na niczym skupic tak jakbym nie kodowala tego co się wokół mnie dzieje. Ponad rok temu zaniepokoila sytuacja kiedy po popołudniowej drzemce zauważyłam, ze jedną zrenice oka miala wyraźnie wieksza od drugiej. Bywaja momenty ze nie mysle kompletnie nad tym co robię. Na zalecenie lekarza pierwszego kontaktu zrobilam rezonans głowy, gdyz zwrocilam się do lekarza z problemem uporczywega strzykania w głowie (tak jakbt w głowie strzelanie poznokciem o paznokcie podczas chodzenia) dodam iz lecze się na zaburzenia depresyjno lękowe od ok 8 lat. Wcześniej konsultowalam to ze swoim lekarzem psychiatra tj. Moje zawroty głowy jednak uspokoil mnie ze to moze byc od leków. Dodam iz tarczyce mam zdrową, zrobilam wszystkie dokładne badania tarczycy. Mam 41 i miesiączki mam regularne. Chce przeprosic za tak dlugi trochę chaotycznt wpis ale nie chce niczego pominąć zresztą piszac to bardzo kreci mi się w głowie. Mam również duże problemy z pamiecia a gdy wstane rano opieram sie i sciane zeby nie upasc. Ciśnienie i cukier mam w normie. Mij rezonans wykazal torbiel szyszynki 9mm. Nie należę do osób które panikuja nad swoim zdrowiem jednak to jak się czuje bardzo mnie niepokoi, tym bardziej że ostatnio bardzo zle się czuję.miewam czase trudności z chodzeniem z racji zawrotow glowy, tak jak bym miala upasc w przód. Bywa ze znajomi czasem mowia mi ze wyladam jakbym się napila ponieważ moje oczy tak właśnie wygladaja. Bardzo proszę o odpowiedź, gdyż nie wiem czy mam się martwic czy zwalic to na moje leczenie. Z góry bardzo dziękuję.
KOBIETA, 42 LAT ponad rok temu

Rzeczywiście najpewniej jest efekt uboczny stosowanych leków. Jeżeli jest to dla Pani bardzo uciążliwe, a na to wygląda proszę jeszcze raz skonsultować się z lekarzem, a ten być może wdroży inne leczenie.
Torbiel szyszynki to nic groźnego ewentualnie po roku, dwóch można zrobić powtórny rezonanz skierowany typowo na szyszynke w celu jej obserwacji.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty