Zawroty głowy, problemy z koncentracją a podejrzenie nerwicy

Witam, od pewnego czasu mam strasznie zawirowania w głowie, uczucie jakby coś mnie rozpierało i ogólnie dziwnie mi jest.. Nie potrafię sie przez to skupić i strasznie dokucza w codziennym życiu.. Czy to może być nerwica? Przez to również nie mogę w ogóle pić alkoholu, po wypiciu nawet 1/4 szklanki wina jest okropne uczucie w głowie, a na drugi dzień "kac". Jak sobie z tym poradzić? Prosze o pomoc
KOBIETA, 20 LAT ponad rok temu

Dzień dobry,

Proszę udać się do lekarza POZ, który po wykluczeniu somatycznych przyczyn Pani dolegliwości może zaproponować konsultację u lekarza psychiatry/psychologa.

0

Szanowna Pani, objawy, które Pani opisuje mają charakter psychosomatyczny i powstają na tle zaburzeń lękowych. Co do dziwnego uczucia w głowie, wrażenia rozpierania i uczucia podenerwowania, to mogą się one wiązać z tym w jaki sposób Pani oddycha. Być może pani wzorzec oddechowy jest zaburzony. Żeby to sprawdzić wystarczy proste ćwiczenie: proszę usiąść wygodnie na krześle oraz położyć sobie jedną dłoń na klatce piersiowej a drugą na brzuchu. Następnie, proszę wziąć kilka naprawdę głębokich, ale spokojnych wdechów i wydechów. Proszę zauważyć, która dłoń bardziej się unosi. Często osoby cierpiące na zaburzenia lękowe, zwane nerwicami, prezentują wzorzec oddechowy piersiowy, to znaczy, że oddychają głównie górną częścią ciała/klatką piersiową a słabiej lub prawie wcale nie oddychają przeponą. Taki utrwalony wzorzec oddychania ma charakter obronny, nawykowy. Gdy jest Pani podenerwowana, "spięta" to ciało również się spina (a Pani odczuwa ten stan jako napięcie w ciele) i przestaje Pani oddychać prawidłowo. Wstrzymany oddech powoduje niedotlenienie, które tylko zwiększa odczucie niepokoju. Wtedy zaczyna Pani oddychać szybciej, ale ten oddech jest płytki i niewydajny, prowadzi czasem do napadu paniki. No i spirala lęku się nakręca. Rozwiązaniem w takich sytuacjach jest uruchomienie przepony. Może się Pani położyć na łóżku, a na brzuchu ułożyć np. ciężką książkę lub torbę. Następnie proszę wyobrazić sobie, że Pani brzuch to balon, który Pani wypełnia powietrzem. Proszę oddychać tak, aby ta książka unosiła się do góry przy każdym wdechu. Kiedy nauczy się Pan oddychać przeponą, spora część codziennych zmartwień przestanie być potrzebna.

Zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii. Szkoda życia na chorowanie.
W Zamościu istnieje świetny Ośrodek Psychoterapii Integratywnej, polecam! www.psychoterapiazamosc.pl

Odsyłam Pana również do blogu: http://psychoterapia.natemat.pl/


Pozdrawiam,
Kamil Tarnawski
psychoterapeuta rekomendowany przez
Polskie Towarzystwo Psychoterapii Integratywnej

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty