Zawsze byłem pełen życia, teraz nic nie ma sensu
Witam. Mam 25 lat, od ponad roku nie wiem, co się ze mną dzieje. Mam poczucie ogólnej beznadziei, nic mnie nie cieszy, nie mam na nic siły, dawne zainteresowania zostawiłem prawie całkowicie. Jak nie jestem w pracy, to siedzę całymi dniami w domu, nic mi się nie chce robić, nie mam na to siły, ciągle słabo się czuję i chce mi się spać. Mam opory, żeby iść do psychiatry, jak robiłem podstawowe badania to wynikało z nich, że jestem zdrów jak ryba, ale zdecydowanie zdrowo się nie czuję. Często mam jakieś kołatania serca i duszności, łatwo się denerwuję, mam bardzo niską samoocenę. Nie wiem co mam robić, cierpi na tym moja dziewczyna, bo zadręczam ją swoim użalaniem, nie ma we mnie oparcia. Chciałbym to zmienić.