Zazdrość a powracające lęki

Mam problem... Cała sytuacja zaczęła się w październiku. Wiem, że to jest bardzo głupie, sam nie mogę pojąć, że z powodu takiej głupoty mam teraz takie problemy. Otóż, byłem bardzo zazdrosny o swoją dziewczynę. Dodam, że bezpodstawnie. Któregoś dnia obudziłem się w złym humorze i tak już mi pozostało. Doszły do tego jakieś stany lękowe, brak apetytu, lęk przed współżyciem (które układa się nam dobrze), ciągły płacz, gdy spędzałem czas ze swoją dziewczyną, nie mogłem się z tego cieszyć. Z tego, co jeszcze tydzień wcześniej sprawiało mi radość, co było dla mnie sensem życia. Nie mogłem jeść, spać, nic mi się nie chciało. Ta apatia trwała około 2 tygodni. Teraz, gdy wydawało mi się, że powoli dochodzę do dawnej sprawności, znów zacząłem odczuwać te lęki, jestem przy niej jakiś niespokojny. Czy ta nagła zmiana uczuć, to jakby zamrożenie, może mieć jakieś psychologiczne podłoże? Zależy mi na mojej dziewczynie i chciałbym z nią dalej być. Przeżywam to wszystko bardzo mocno i jestem znów na skraju załamania, proszę o pomoc.

MĘŻCZYZNA ponad rok temu

Miłość od pierwszego wejrzenia częściej przytrafia się mężczyznom

Witam serdecznie!

Odniosę się najpierw do Twojego stwierdzenia, że bezpodstawnie byłeś bardzo zazdrosny o swoją dziewczynę. Jest możliwe, że wiedząc, że ta zazdrość jest nieadekwatna do sytuacji i może źle wpłynąć na Wasz związek, stłumiłeś ją. Nie oznacza to jednak, że przyczyny tej zazdrości zniknęły. Być może, nie radząc sobie z tym, sprawiłeś, że teraz jest to dla Ciebie jeszcze mniej dostępne, jednakże emocje pozostały – piszesz, że czujesz się przy niej niespokojny. Trudno powiedzieć, co w Twoim przypadku jest przyczyną tej zazdrości – niska samoocena czy jakaś inna, głębsza kwestia.

Ważne, że - jeśli dobrze zrozumiałam - od października czujesz się źle, masz lęki, nawracającą apatię, zaburzenia snu. Są to objawy na tyle długo się utrzymujące, że poleciłabym Ci zgłosić się do psychologa. Piszesz, że zależy Ci na swojej dziewczynie. Opowiedz jej otwarcie o tym, z czym się zmagasz i zapytaj, czy mogłaby Cię w tej sytuacji wesprzeć. Razem na pewno będzie łatwiej sobie poradzić.

Pozdrawiam!

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty