Zbyt często oddaję się marzeniom - jak skupić się na realnych sprawach?

Witam, chciałabym prosić o opinię, czy potrzebuję pomocy specjalisty w temacie, który mnie martwi. Ostatnio mnóstwo czasu poświęcam na marzenia. Mam swój wyimaginowany świat, o którym często myślę, głównie polega to na tym, że dotwarzam w swojej głowie jakieś scenariusze. Nie jest to nic nierealistycznego, ale raczej niewiele ma wspólnego z moją obecną sytuacją. Martwię się tym, bo marnuję na to mnóstwo czasu w pracy i poza nią. Próbuję się pilnować, przywoływać do porządku, bo wolę bardziej poświęcić się realnym rzeczom, ale czasami mimowolnie do tego wracam. Chcę skupić się na realnym życiu i nie wiem, jak pozbyć się tych myśli z mojej głowy. Zastanawiałam się, dlaczego tak mocno do tego wracam? Próbowałam ustalić jakąś przyczynę. Generalnie jestem zadowoloną osobą z życia. Jest kilka rzeczy, które chciałabym zmienić, ale ogólnie rzecz biorąc nie mogę narzekać. Jakie kroki powinnam poczynić, żeby zacząć z tym walczyć? Silna wola nie zawsze mi niestety wystarcza. Z góry dziękuję za odpowiedź.

KOBIETA ponad rok temu

Psychiatria Zdrowie psychiczne

Rozpoznanie nerwicy

Lek. Marta Hat

71 poziom zaufania

Witam!

Proponuję umówić się na rozmowę z psychologiem. Opisana przez Panią trudność nie powinna być wyrazem poważniejszego zaburzenia psychicznego wymagającego leczenia farmakologicznego, jednakże na podstawie krótkiego opisu nie da się postawić ewentualnej diagnozy.

W życiu nieustannie zdarzają się sytuacje stresogenne, a psychika nie zawsze jest w stanie poradzić sobie z problemami. Ich tłumienie na pewno nie przyniesie żadnych rezultatów. W sytuacjach, kiedy mamy poczucie, że nie do końca sami jesteśmy w stanie poradzić sobie z daną sytuacją, problemami, lękami warto wybrać się do psychologa. Czasem wizyta taka jest postrzegana w kategoriach słabości czy przyznania się do porażki - jednak nie powinno się jej tak traktować, zwłaszcza, że rozmowy z psychologiem mogą doprowadzić do poprawy stanu zdrowia czy samopoczucia.

Pozdrawiam serdecznie!