Złe samopoczucie i nieregularne krwawienia - czy jestem w ciąży?
Witam serdecznie,
mój problem jest dość złożony i nie wiem czy w większości sama go sobie nie wmówiłam. Ostatnią miesiączkę dostałam 14 maja 2011 roku i od tamtego czasu nic. Nigdy nie współżyłam z mężczyzną, jednak z moim facetem często się "pieścimy" - ostatni raz 20 sierpnia. 22 sierpnia zaczęłam brać L*** na wywołanie miesiączki. Brałam ją przez 5 dni, czyli do 26 sierpnia, 3 razy dziennie podjęzykowo. We wtorek, 30 sierpnia, zaczęło mi być bardzo niedobrze, więc zaczęłam podejrzewać, że może jestem w ciąży, bo okresu nadal nie miałam.
Zrobiłam domowy test ciążowy i wyszła jedna kreska, jednak na drugi dzień, gdy na niego spojrzałam, pojawiła się kolejna kreska. 1 września zaczęłam mieć plamienia, a później już chyba taką normalną miesiączkę, jednak dla pewności, w piątek, udałam się na badanie HCG z krwi i wynik: <0,1.
W nocy z piątku na sobotę miałam obfite krwawienie ze skrzepami, więc dla bezpieczeństwa w sobotę rano pojechałam do lekarza. Nic mi nie powiedział, tylko kazał poczekać i zrobić badania hormonalne. Wciąż mi jest niedobrze, dziś krwawię cały czas, ale dość skąpo, nie tak jak zawsze. Niestety cały czas mi jest niedobrze i prawie nic nie jem, bo gdy cokolwiek zjem, to jest mi niedobrze.
Sama już nie wiem, co mam myśleć. Czemu jest mi tak niedobrze? Czy to może być ciąża? Nasienie jedynie mogło zostać przeniesione na palcach. Nie wiem też, czy czasami nie zrobiłam za szybko testu z krwi (minęło 13 dni od ostatniej sytuacji intymnej między nami). Proszę o jakąś radę, bo już nie wiem, co mam myśleć. Nie chciałabym być teraz w ciąży.