Życie z trzeźwym alkoholikiem

Jak chronić dziecko? Mój były partner jest trzeźwym alkoholikiem. Nie pije, ale też nie korzysta z grup wsparcia. Wzrasta także jego chorobliwa zazdrość. jest w stanie ze zwykłego spotkania przy kawie i ciastku stworzyć wizję orgii na stole i taki oraz sprzedaje całemu otoczeniu niszcząc moją godność.Najgorsze, że wciąga w to 10-letnie dziecko: wymusza"zeznania", buduje tezy, każe słuchać i potwierdzać własne przemyślenia. Ono boi się mówić"nie chcę". Jak chronić je przez psychopatą - tatą?
KOBIETA, 39 LAT ponad rok temu

Proszę informować partnera o tym jak Pani odbiera jego postawę. Gdyby można skłonić partnera do skorzystania z pomocy psychoterapeuty, przyniosło by to ulgę zarówno partnerowi jak i jego otoczeniu. Oczywiście to tylko propozycja, ponieważ być może partner zdoła samodzielnie przezwyciężyć ten problem.

Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski

0

Opisywane przez Panią objawy mają charakter przemocy psychicznej. Oczywiście dla swojego dobra jak i dla dobra Pani dziecka niezbędne jest postawienie byłemu partnerowi granicy. Proszę poszukać w swoim rejonie zamieszkania placówki wspierajacej ofiary przemocy domowej, ewentualnie zwrócić się o pomoc na Policje do Pani dzielnicowego. W ostatnich latach bardzo dużo uwagi przywiązuje się do wspierania osób zagrożonych zachowaniami przemocowymi ze strony członków rodziny. Fakt, że sprawcą przemocy jest były partner nie zmienia tu zbyt dużo. Pozostawienie takiej sytuacji bez interwencji spowoduje eskalacje patologicznych zachowań ze strony byłego partnera.

0

chronienie dziecka przed ojcem (lub matka) jest z gory skazane na niepowodzenie...dziecko ma silna wiez+silna potrzebe bycia kochamnym przez rodzica...dla nich zrobi wszystko...wlacznie ze zmarnowaniem sobie zycia (nie zawsze jest tego swiadome). dziecko nie moze tez wybierac miedzy rodzicami (to brak wyboru, kazdy wybor w tej syt. jest dla niego zly).najlepiej pomoze Pani dziecku, kochajac je, uczac milosci do swiata, samodzielnosci i umiejetnosci obrony oraz pokazujac mu, ze moze istniec inny model zycia, w ktorym sie jest szczesliwym.jak bedzie Pani szczesliwa, to bez wzgledu na inne okolicznosci, dziecko pojdzie Pani droga....powodzenia, pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Wspólne życie z alkoholikiem

witam jestem 12 lat po ślubie mam 11letniego syna maż pije coraz więcej i nie chce pracować nie daje pieniędzy na dom a ja już nie mam siły chciałabym odejść ale syn płacze że nie chce się wyprowadzać z domu nie wiem jak mu to wytłumaczyć że to dla jego dobra.całe życie utrzymywałam darmozjada i mam już dość wyzywa poniża popycha .
KOBIETA, 38 LAT ponad rok temu

Proszę Pani,

Proszę spróbować ewentualnie zadzwonić na telefon zaufania (22) 621 35 37 ; to prowadzi centrum praw kobiet. Tam powinna Pani dostać wsparcie.

Serdeczne pozdrowienia
Tomasz Furgalski

0

dziecko potrzebuje obojga rodzicow...ale łatwiej jest mu zyc, gdy rodzice sa szczesliwi oddzielnie, niz gdy sa nieszczesliwi razem.... jesli Pani nie zajmie sie swoimi emocjami, syn bedzie w przyszlosci na Pania (i inne kobiety) zly. łatwiej bedzie mu sie wyprowadzic, gdy poczuje od Pani pozwolenie na kochanie ojca takim, jaki jest i szacunek do niego... jest to mozliwe tylko wtedy, gdy zajmie sie Pani swoim wkladem w ta sytuacje....inaczej nawet po wyprowadzce bedzie Pani silnie zwiazana z mezem... nie jest to łatwe, ale jest uwalniajace... polecam zajac sie soba na psychoterapii.pozdrawiam serdecznie, Violetta Ruksza

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Życie z ojcem alkoholikiem i chore nogi

Zyje pod jednym dachem z oj. alkoholikiem, matka i bratem20 lat.Chce sięusamodzielni alechoruje na nogi 2lata(brak prawidł diagnozy)Mam już dość(moja choroba i ojca)pójde do sp.ds. uzaleznien i psychologa,terapeuty ale chcialabym pomyślec o sobie boję sie że nie zadecyduje o losie sama tylko los zadecyduje za mnie.Raz juz tak sie stało pos zlam do pracy, pomoc siostry i tam okazałosie że raz tylko na 1/2 etatu a dwa b.ciężka atrzy zdrowie stracilam(nogi,kulałam)ja prawo.Może jakś kretywna pomoc
KOBIETA, 37 LAT ponad rok temu
Psychologia
32 poziom zaufania

W Pani sytuacji warto byłoby podjąć terapię w ośrodku zajmującym się pomocą DDA i współuzależnionym. Z pewnością w Pani mieście jest miejsce, które oferuje bezpłatną pomoc. Najlepiej szukać jej w ośrodkach leczenia uzależnień, poradniach zdrowia psychicznego lub ośrodkach pomocy społecznej.

0

Dzień dobry,

Proszę zgłosić się do Poradni Leczenia Uzależnień - tam również oferowana jest pomoc dla bliskich osoby uzależnionej (dzieci, małżonków), lub Poradni Zdrowia Psychicznego.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty