Ból większej piersi przy znacznej asymetrii: co mogę zrobić?
Witam,
mam 26 lat, od 5-ciu biorę tabletki antykoncepcyjne. Moje piersi są asymetryczne odkąd zaczęły rosnąć. W tej chwili lewa pierś jest prawie dwa razy większa od prawej. Od ponad dwóch tygodni boli mnie właśnie większa- lewa pierś. Początkowo był to ból nagły, silny, jakby kłucie, często zaczynające się już prawie pod pachą. Obecnie pierś pobolewa mnie cały czas, ale nadal pojawiają się ataki silniejszego bólu.
Dwa dni temu byłam u ginekologa, po badaniu ginekologicznym (poprosiłam również jak co roku o cytologię), zgłosiłam temat piersi- usłyszałam, że chyba na siłę chcę być chora. Lekarz dała mi skierowanie do poradni leczenia chorób sutka, ale termin mam za pół roku. Nie obejrzała piersi, nie zleciła usg. Martwię się, rok temu miałam podobny epizod z bólami, ale bolały obie piersi i przeszło po 2 tygodniach. Wtedy mój ginekolog (obecnie na długim urlopie) zbadał je (nie zlecił usg) i powiedział, że ogólnie mam taką guzkowatą strukturę piersi, że ciężko mi będzie robić samobadanie. Zastanawiam się co robić, może powinnam zrobić usg piersi? Czy lekarz rodzinny może skierować na takie badanie (na ginekologa nie mam co liczyć)?