Co jest powodem problemów ze zwodem trwającego od 4 miesięcy?
Od czterech miesięcy mam problemy ze wzwodem. Może dłużej, ale zacząłem się spotykać z jedną dziewczyną i wtedy to zauważyłem. Byłem u seksuologa, przepisał mi tylko jakieś tapsy, które trzeba zażyć przed planowanym stosunkiem i tyle. 8 tabletek za 100 zł, nawet ich nie kupowałem. Zrobiłem badania hormonalne, ale wyszły w porządku, tzn wolny testosteron, estradiol i prolaktyna. odżywiam się zdrowo, ostatnio już chyba przesadzam bo po prostu wszystkiego sobie odmawiam. Śpię od 6 do 9 godzin, zależy jak mi się uda pójść spać i o której muszę wstać. Nie palę nie piję. Co mogę jeszcze zrobić. Iść do innego seksuologa, kupić te tabletki, a może coś innego? Mam wrażenie, że tu nie tyle chodzi o problem z erekcją ale o brak libido, bo mnie na prawdę ostatnio nic nie kręci. Myślałem, że to moja dziewczyna, ale wiem, że mój organizm zawsze inaczej reagował na piękne kobiety, a ostatnio właśnie czuje się jakbym miał 80 lat, totalnie nic, zero jakiejś takiej energii życiowej. Porannych erekcji też brak, czasem w nocy jak się przebudzę to czuję erekcję, ale to też nie jest normą.