Co może znaczyć ten problem z zatkanym nosem?

Witam. Pare dni temu wróciłam z prywatnej wizyty od lekarza z dziedziny laryngologi, ale nie dowiedzialam sie niczego ciekawego. Ponadto nie mogłam nawet zrozumieć co do mnie mowi, oraz nie dał dojść do słowa wiec odniosłam wrażenie, że chcial mnie zbyć. Moj problem polega na tym, ze od dziecka czesto choruje na zapalenie zatok lub uszu. Mialam takze wycinany 3 migdalek, zlamany nos oraz pęknięte naczynka w uchu o czym moj lekarz laryngolog doskonale wiedzial. Okolo 3 lata temu zdiagnozowano u mnie ubytek sluchu z lewej strony oraz, że moje uszy nie reaguja prawidłowo na bodźce dzwiekowe. Z racji, ze żaden laryngolog nie mógł znaleźć przyczyny, dostalam skierowanie do neurologa twierdzac, ze to juz nie jest na podłożu laryngologicznym tylko neurologicznym. Po konsultacji lekarz neurolog zalecił mi wtedy dwa badania pod kątem tk zatok oraz rezonansu magnetycznego z kontrastem mózgu, pnia mózgu, przysadzki etc. Z racji że często boli mnie głowa i mam zawroty nawet przy lekkim obrocie. Rezonans nie wykazał żadnych zmian, natomiast na Tk zatok zdiagnozowano hipoplazje lewej zatoki czolowej oraz polip o średnicy 5,5mm w zatoce klinowej oraz lekkie prawostronne skrzywienie przegrody (po zlamanym nosie) W międzyczasie neurolog podejrzewal problemy z tarczyca, ktore okazaly sie trafne. Na podstawie wyników spowrotem skierowano mnie do laryngologa. Moj lekarz przechodzil w tym czasie na emeryture wiec zmuszona bylam trafic do nowego doktora.. W skrócie mówiąc byl niekompetenty, opowiadał o problemach pacjentow którzy byli przede mna, łapał mnie za kolano itp. Stwierdził ze nos trzeba zoperowac, wiec dopoki tego nie zrobię to on nie zrobi nic pod kątem mojego sluchu, stwierdził rowniez, ze mam zaawansowana alergie poniewaz "mam doly pod oczami". Inny specjalista z tej dziedziny stwierdził, ze nie ruszałby tego bo polip jest jeszcze mały, a skrzywiennie lekkie wiec w niczym to nie przeszkadza. Wiec od tamtego czasu nie chodziłam w ogole do laryngologa a Pani alergolog mnie wyśmiała, gdy podałam powod mojej wizyty.. W lutym bieżącego roku zachorowałam na ostre zakazenie zatok, zdiagnozowane na ostrym dyżurze, pozniej leczone u lekarza rodzinnego antybiotykami i aerozolami. Teraz od kilku dni czuje silny ucisk w nosie az po czoło, cos jakby prądy lub pulsowanie, nos lekko opuchł obustronnie oraz widac zgrubienia idace od nosa w dol pod okiem (przy lini ktora sie robi przy uśmiechaniu) wszystko znowu splywa mi po tylnej scianie gardla co powoduje zaczynam czuc w nim ucisk.. Podobna sytuację mialam przy styczniowym zakazeniu stad moja prywatna wizyta u laryngologa, lecz ten tylko przepisal antybiotyk, bezpodstawne leki na alergie oraz powiedzial, ze ubytek sluchu moze byc z powodowany choroba, ja go zrozumialam osteoporoza ale zapewne nie chodzilo mu o to. Dodam również ze odkad pamiętam moj nos jest ciagle, zatkany, nie mam kataru i wspomagam sie oddychaniem przez usta. Dlatego bardzi prosze o pomoc oraz porady co by to moglo byc.
KOBIETA, 23 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty