Co oznacza krew w moczu po koagulacji pęcherza moczowego?
Witam.
Mam 30 lat, ok 3 tygodnie temu -27.04. - mialam zabieg elektrokoagulacji pęcherza moczowego. Zabieg bez powikłań z tego, co wiem. 28.04. rano wyszłam do domu. Bez żadnych zaleceń. Ogolnie nie mówiono mi nic. Mam też ZUM. W sumie od kilku lat mam tę samą baterię, ktorej nie wyleczylam do tej pory. Ale do rzeczy.. Jako, że nie jestem w stanie sie ani dodzwonić ani spotkac ze swym lekarzem.. Proszę o poradę. Oprócz bólu, pieczenia, dyzurii, dyskomfortu itp itd, po 2 tygodniach od zabiegu, pojawila sie krew w moczu. W piątek 1 raz, w sobotę 2x, we wtorek 2x. Dołączył tez stan podgorączkowy. Na poczatku, po wyjsciu ze szpitala, dostałam Xyvelam 250 mg 1x1. Potem, po konsultacji z lekarzem, po 8 dniach, dostałam Xorimax 500 2x1. I wtedy też te objawy były..
Nie wiem czy to jest normalne? W badaniu moczu wyszly mi liczne bakterie, liczne nablonki płaskie, leukocyty 12-14 wpw, erytrocyty 4-6 wpw. Badania robione w czwartek, w ubiegłym tygodniu. Teraz nie widzę krwi w moczu, przynajmniej gołym okiem, mam za to stan podgoraczkowy nadal. Do 37.5. Zaczął się 4.tydzień po zabiegu, od około tygodnia biorę Nolicin 400, 1x noc. Proszę o pomoc...
Czy to wszystko normalne? Stosuję tez do smarowania żel Feminum z kwasem mlekowym i provag, zeby tak nie bolalo pod koniec zalatwiania sie. Chyba pomaga. Ale reszta..