Co oznacza wynik badań hormonalnych u osoby z problemy z trądzikiem?
Witam,
Mam 20 lat, 12 kwietnia badałam poziom niektórych hormonów, był to mój 24 dzień cyklu. Poziom 17 - OH progesteron (L79) wynosił 5,16 ng/ml (norma: Kobiety: 0,2 - 1,3 ng/ml faza folikularna, 1,0 - 4,5 ng/ml faza lutealna, 0,2 - 0,9 ng/ml menopauza); Androstendion (I31) wynosił 4,12 ng/ml (norma Kobiety po menopauzie 0,1 ng/ml2,1ng/ml, Kobiety przed menopauzą 0,4ng/ml- 3,4 ng/ml); Progesteron (N55) wynosił 0,836 ng/ml (norma faza fol. 0,057-0,893, faza owul. 0,121-12, faza luteal. 1,83-23,9); Prolaktyna (PRL) (N59) wynosiła 17,4 ng/ml (norma: kobiety nie w ciąży: 2,8-29,3; kobiety w ciąży 9,7-208,5) Testosteron (TTE) wynosił 75 ng/dl (norma w okresie przedmenopauzalnym 12 - 60, w okresie pomenopauzalnym 7 - 49) Siarczan dehydroepiandrostendionu (DHEA-S) wynosił 336,7 µg/dl (norma 25,9 — 460,2). Aktualnie mam 38 dzień cyklu, nadal nie mam okresu. Zwykle cykl miał 26-28 dni. Ostatnie współżycie miało miejsce 15 kwiatnia, wcześniej 25 marca. Przy pierwszym dniu miesiączki odczuwam bardzo silne bóle, wymiotuję i omdlewam. Czy przy takich wynikach jest możliwość, że aktualnie jestem w ciąży? Czy jest wgl szansa, żebym z takim poziomem progesteronu zaszła w ciążę? Dodam, że przy badaniu USG, które miałam już dosyć dawno, endometrium było bardzo cienkie w fazie lutealnej. Półtora roku temu miałam też problem z torbielą na prawym jajniku, która pękła. Do badań hormonalnych skłonił mnie lekarz dermatolog (problemy trądzikowe).