Czy jest szansa na uniknięcie operacji?

Dzień dobry, dokładnie 17.02 podczas potknięcia uszkodziłam łąkotkę. 5.03 poszłam do ortopedy który wykonał USG z którego wynika, że łąkotka przyśrodkowa posiada cechy uszkodzenia rogu tylnego. Otrzymałam zalecenie unikania chodzenia przez 2 tygodnie, Nimesil i Voltaren oraz - gdyby bolało po tym czasie - skierowanie do szpitala na artroskopie kolana. Jestem szczupłą 23 letnią kobietą, prowadzę jak tylko się da zdrowy tryb życia, dużo spaceruje. Uszkodzenie wg lekarza jest małe (nie przekracza 5 mm), ale czy jest jakakolwiek szansa na odbudowanie się łąkotki samoistnie? Zanim udałam się do lekarza kolano delikatnie bolało jedynie przy dłuższym szybkim marszu, ruch kolana był pełny. Aktualnie odczuwam bardzo mały dyskomfort, nogę mogę w pełni wyprostować (w kwestii zgięcia odczuwam, że "coś się dzieje" ale nie jest to bolesne - wolę jeszcze nie zginać gdy nie ma potrzeby). Pytanie kieruje do Państwa ponieważ nie do końca wiem jak postąpić. Wolałabym uniknąć operacji w moim wieku, a na termin NFZ w przy pandemii tybmbardzej trochę poczekam. Może warto wydłużyć czas oszczędzania się, albo wybrać się na rehabilitacje? Będę bardzo wdzięczna za wskazówki i spostrzeżenia dotyczące mojej sytuacji :)
KOBIETA, 24 LAT ponad rok temu
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty