Czy tabletki mogły na mnie nie podziałać?
Witam. Poroniłam 4 dni temu, na 3 dzień byłam na oddziale ratunkowym i stwierdzili że nie są pewni czy wszystko się wyczyściło. Dostałam trzy tabletki i dwie godziny zostałam, ale nic się nie działo więc puścili do domu. Dziś jest dwa dni po tabletkach i nie ma większego krwawienia niż miesiaczkowe, czasami jakieś drobne strzępy (nawet nie wiem jak to nazwać, niteczki z zakrzeplej krwi), delikatnie odczuwalny ból w podbrzuszu. Nie mam temperatury, jakiegoś nie przyjemnego zapachu itd. Strasznie się boję, że te tabletki na mnie i podziałały i że mogło jeszcze coś zostać i będę miała komplikacje. Co myślcie, czy jest szansa że wszystko jest ok, i po jakim ewentualnie czasie mogą być powikłania?