Czy to nie za duża dawka Euthyroxu?
Witam, od 3 tygodni biorę Euthyrox 50 czy jak na pierwszą wizytę u endokrynologa czy nie za duża dawka? Dostałam ja przy tsh 5,96 (norma do 4,200). Nie widzę poprawy włosy mi wypadaja garściami, trochę senność się zmniejszyła ale rano ciężko się obudzić, kłopoty straszne z pamięcią,, zwiększony apetyt, waga skacze raz w górę raz w dół, na udach skóra mi schodzi przy tym jest sucha, psychicznie czuję się źle albo płaczę bez powodu albo się śmieje, na nic siły nie mam ciężko się męczę, powietrze ciężko mi złapać, rozdrazniona jestem i nerwowa. Czy to skutki brania leków? Przed diagnoza miałam takie same objawy. Czy za słaba dawka czy zły lek dobrany? Proszę o odpowiedź
