Przewlekłe zapalenie oskrzeli a leczenie
Dzień dobry, 2 maja zachorowałam na przewlekłe zapalenie oskrzeli. Były dwie wizyty u lekarza, od ostatniej mija dziś 10 dzień. Wiele objawów już ustąpiło, ale wciąż mam kaszel. Czy to normalne, że w przewlekłym zapaleniu oskrzeli objawy utrzymują się tak długo? Wiem, że słowo "przewlekłe" może być tu kluczowe i samo w sobie świadczy o tym, że choroba trwa długo, ale nie sądziłam, że będzie ciągnąć się aż tak. Czy to normalne, że po tak długim czasie objawy przewlekłego zapalenia oskrzeli wciąż się utrzymują? Zastanawiam się czy jest sens jeszcze raz iść do lekarza czy może lepiej sobie darować i po prostu przeczekać do końca choroby? Chciałabym również zapytać czy są dostępne jakieś leki bez recepty na przewlekłe zapalenie oskrzeli? Coś co pomogłoby mi "doleczyć" tą chorobę tak na dobre? Z góry bardzo dziękuję za wszelkie informacje i pozdrawiam.