Jak postępować po wypadku męża?
am ,blagam o pomoc bo nie mam juz sil. trzy tygodnie temu maz mial wypadek przy pracy. wybuchla piaskarka. pokrywa piaskarki przeciela posladek do kosci. lekarze czekali 5 godzin. jest ogromna martwica . co kilka dni wycinaja martwa skore. tydzien temu zamontowali urzadzenie vivano tec. wczoraj maz zglosil hirurgowi ze smierdzi bardzo. ku zdziwieniu lekarza okazuje sie ze skora gnije. z powrotem na tydzien zalozono maszyne. co robic?