Jakie powinno być postępowanie w sytuacji takiej ciąży?
Dzień dobry. Czy jest możliwe, aby lekarz nie zauważył ciąży pozamacicznej (tak została określona na wypisie że szpitala)? Byłam w 3. ciąży ( dwie poprzednie zdrowe, bez komplikacji, 1. zakończona naturalnie, 2. cięcie cesarskie, podejrzewana była makrosomia), pod koniec 19tego tygodnia na kontroli, dowiedziałam się że serduszko dziecka przestało bić, przyjęli mnie po dwóch dniach do szpitala na wywołanie. Podczas zabiegu łyżeczkowania wystąpił silny krwotok, lekarze którzy mnie ratowali, przeglądając wyniki badań i zdjęcia z USG stwierdzili, że jest to ciąża w bliźnie po cięciu cesarskim, łożysko zagnieździło się w tej bliźnie. W wyniku tego, że nie było to od razu zauważone przez lekarza prowadzącego, niestety straciłam i synka i macicę i możliwość pozostania po raz kolejny matką. Lekarze nie wiedzieli czy uda im się mnie uratować, ponieważ macica była już 'wygryziona' przez łożysko. Jestem w rozsypce i zastanawiam się czy jest to możliwe żeby żaden lekar,z który mnie badał w tej ciąży tego nie zauważył przez tyle tygodni. Dodam jeszcze, że miałam częstsze wizyty kontrolne, ponieważ w 7 tyg. Ciąży dostałam krwawienia w wyniku pęknięcia krwiaka który był pod kosmówka, ciąża była zagrożona, ale nikt nie widział tego że rozwijała się w tej bliźnie po cięciu cesarskim.
Będę ogromnie wdzięczna za odpowiedź eksperta.