Podłoże nerwicowe i stresogenne przy przewlekłym zapaleniu prostaty
Witam,
Od ponad 20 lat choruję na przewlekłe zapalenie prostaty. Choroba zaczęła się nagle i w ciągu lat przebiega ze zmiennym nasileniem. Wszelkie metody leczenia zawiodły w zasadzie całkowicie. Moje obserwacje wydają się wskazywać, że omawiane zapalenie stercza w jakimś stopniu ma podłoże nerwicowe, stresogenne i psychologiczne. Spośród metod terapii konwencjonalnej najlepsze wyniki obserwowałem po zastosowaniu niesteroidowych leków p/w zap.Byłbym wdzięczny za informację.