Utrata przytomności po zakrztuszeniu się pod wpływem alkoholu
dzien dobry.moj dziadek,ktory ma 73 lat zaksztusil sie wczoraj miesem bedac pod wplywem alkoholu.stracil przytomnosc.obecnie lezy na OIOMie w stanie spiaczki farmakologicznej.dzis lekarz powiedzial nam,za dziadek przezyl smierc kliniczna,nie ma oznak zyciowych,ma bardzo uszkodzony mozg oraz,ze musza poczekac jeszcze pare dni,aby ustabilizowac funkcje zyciowe.chciałam sie dowiedziec,tylko szczerze czy dziadek ma szanse na to by dojsc do siebie,by zyc?