Mama ma przepuklinę pachwinową już od ok. 55 lat, teraz ma 60 lat. Jako dziecko wpadła do dołu i wtedy to się stało. Ostatnio bardziej jej dokucza, częściej ją boli i trudniej jest jej wepchnąć ją do środka, jak już wyjdzie. Teraz doszło do tego swędzenie w pachwinach. Była na konsultacji u chirurga i powinna poddać się operacji, ale bardzo się boi z racji tego, że już bardzo długo ma tę przepuklinę. Proszę mi poradzić, co robić?
Czym różni się przeszczep od żywego dawcy od przeszczepienia organu od osoby zmarłej? Obejrzyj nasz film i zapoznaj się z wypowiedzią eksperta na ten temat.
W tym przypadku nie ma co dyskutować z chirurgiem i się zastanawiać. Takie objawy jak Pani opisuje u matki wskazują na okresowe więźnięcie przepukliny co może doprowadzić do tragicznych następstw (np. uwięźnięcia jelita na stałe i wywołania niedrożności przewodu pokarmowego włącznie z utratą życia jako następstwo tego stanu). Przepuklina uwięźnięta (a tak może się zdarzyć w każdej chwili) jest bezpośrednim stanem zagrażającym życiu. Proszę postępować zgodnie z zaleceniami chirurga i udać się na operację skoro on do takowej zakwalifikował.
Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:
Przepuklina rozwija się powoli i początkowo może n
Przepuklina brzuszna to nieprawidłowe przesunięcie
Jeden z najlepszych polskich piłkarzy, Robert Lewa
