Anginy ropne a wycięcie migdałków

Bardzo proszę o pomoc! Od listopada choruje na anginy ropne. Od listopada 2017 do marca były 3. Ostatnie dwie były spowodowane ściekaniem z zatok jakiejś żółtej flegmy. Oczyszczanie zatok pomagało nie zachorować, ale dwa tygodnie temu to zaniedbałem i znów angina ropna. Dwóch laryngologow twierdzi żeby wyciąć migdałki, nikt nie słucha gdy mówię, ze ścieka mi wydzielina z zatok (ona nadkaża migdałki i wtedy pojawia się angina, za każdym razem). Na tomografii zatok wyszło czysto, stan zapalny w zatoce sitowej jedynie. Dodam też, ze laryngolodzy mieli stosunek bardzo obojętny, pan doktor stwierdził, ze nie bolą mnie zatoki tylko na pewno głowa. Codziennie iryguje zatoki, dzięki czemu te anginy jakoś mnie omijały. Co powiniennem zrobić? Nikt mi nigdy nie zlecił żadnego wymazu, jedynie ASO. Wiem, ze mam tez zepsutą 8 z tylu na dole. Może mieć to coś wspólnego? Bardzo proszę o radę bo lekarze mnie nie słuchają! Dodam, że moja lekarka pierwszego kontaktu oglądając moje migdałki powiedziała żeby ewentualnie podciąć, nie wycinać. Co robić?
MĘŻCZYZNA, 23 LAT ponad rok temu

Lekarka pierwszego kontaktu się myli. Podcinamy migdałki tylko dzieciom do ósmego roku życia ponieważ są jeszcze potrzebne. Dorosłym usuwamy migdałki w całości. Proszę skończyć z bzdurnymi, szkodliwymi zabiegami płukania zatok. Reklamą tych szkodliwych płukań zatok powinna zająć się policja i prokuratura. Ósemkę trzeba usunąć i migdałki należy usunąć. Migdałki po ósmym roku życia nie spełniają już żadnych funkcji obronnych, mogą tylko szkodzić.

0
redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie

Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych użytkowników.
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki:

Patronaty