Ból głowy po czołowym zderzeniu rowera ze słupkiem
Witam, Sześć dni temu, jadąc nocą rowerem, podczas ulewy zderzyłam się czołowo ze słupkiem. Odrzuciło mnie mocno do tyłu. Potylicą uderzyłam chyba w słup metalowego ogrodzenia. Nie straciłam przytomności, miałam mdłości, głowa bolała nieziemsko. Nadal pobolewa, a ja działam na biegu ultra light. Od poniedziałku chciałabym już normalnie pracować. Nie wydaje mi się to jednak możliwe, chyba że jedynie w 20-, max. 35-procentach. Proszę, doradźcie, gdzie w Warszawie najlepiej będzie to, leczyć?
ASK