Bóle karku - czy może je powodować nadciśnienie?
Witam serdecznie. Jestem mężczyzną, mam 29 lat i od kilku lat choruję na nadciśnienie. Niestety, jestem obciążony bo w mojej rodzinie i ojciec choruje i dziadkowie też. Leków nie brałem już dawno, gdyż ciśnienie było dobre. Dopiero od września zacząłem się źle czuć. Pobolewaly mnie stawy, przeszedłem infekcję grypową. Stawy przestały pobolewać, infekcje wyleczyłem. Ale zaczął mnie pobolewać kark. Nie ukrywam, że dużo siedzę przed komputerem. Czułem się dodatkowo osłabiony, znużony i zmęczony. Miałem zadyszkę. Zgłosiłem się do lekarza, zmierzył mi ciśnienie, wyszło bardzo wysokie - 170/120. Dostało mi się od niego, że nie brałem leków i teraz muszę od nowa brać. Skierował mnie na badania krwi i moczu. Podejrzewałem u siebie anemię, bo się zrobiłem blady, osłabiony, dodatkowo zauwazyłem, że włosy jakby mi bardziej wypadaly. Wyniki wyszły następująco, lekarz mówi, że dobre. Podam te, które mi wyczytał z kartki (dobrze pamiętam): Leukocyty 8.76 tys. Płytki krwi 375 tys. Hemoglobina 14 tys. 500 coś (jakiś tam inny pomiar, mają może w mg, czy coś takiego) Czerwone krwinki 4.78 mln 90 % Hemoglobiny - tu nie powiedział lekarz gdzie, tylko pochwalił, że wynik bardzo dobry). Anemię oczywiście wykluczył, mocz w porządku też. Cukier w porządku, cholesterol przekroczony, ale nieznacznie. I powiedział, że objawy osłabienia i zadyszki mogą być od tak wysokiego ciśnienia. Ale trochę niepokoją mnie bóle karku, tzn. najczęściej pojawiają mi się rano po wstaniu z łóżka, później te bóle ustają i tu mam pytanie - czy nadciśnienie może mieć związek z bólami karku? Czy może to, że siedzę przed komputerem dość często? Czy może sypiam niewłaściwie?