Brak energii a problemy z tarczycą
Mam 28 lat. Od kilku lat źle się czuję. Najchętniej bym tylko spała. Zdiagnozowano u mnie depresję. Otrzymałam fluoxetyne a następnie mozarin z powodu skutków ubocznych. Niestety mimo że przestałam odczuwać smutek nadal nie miałam napędu i energii. psychiatra skierował mnie na badanie tsh podejrzewając problem z tarczycą. W rodzinie występowały problemy z tarczycą a ja mam suchą skore, egzemy i bolesne miesiączki. Do tego utyłam. Wyszlo 1.2. Czy to mimo wszystko może być tarczyca? Co robic?