Co może oznaczać ból i kłucie okolic czoła?
Dzień dobry,
od roku odczuwam dziwny ból w okolicy czoła. Przypomina to ucisk, który powoduje, że czuje się senny, niekiedy zdekoncentrowany. Na początku zeszłego roku udałem się do lekarza rodzinnego, który zlecił mi wykonanie RTG, które wykazało zapalenie zatok. Przypisano mi antybiotyk. Co prawda odczułem lekką poprawę, ale ból powrócił. Poszedłem więc na konslutację do laryngologa, który powiedział, że mam zapalenie błony sluzowej nosa. Przypisano mi Avamys, który używam w zasadzie od września.
Na dzień dzisiejszy, ból czasem znika, ale i często powraca, w szczególności gdy jest chłodniej. Czuję dziwne mrówienie w nosie, w okolicach czoła, a następnie ból w okolicach oczu, niekiedy ból głowy. Zdarza się, że ból jest tak silny, że czuję lekkie zawroty głowy i uczucie jakbym miał stracić równowagę. Obecnie zauważyłem również powiększone węzły chłonne w okolicach pachwin.
Nie wiem czy za dużo czytam już o tym w Internecie i czy wyolbrzymiam, ale boję się, że są to jakieś zmiany nowotworowe. Ten dziwny ból, mrówienie, uczucie jakby ruszających się żył w nosie u jego nasady, czole, jest na tyle demotywujący, że niekiedy nie potrafię cieszyć się z tego co robię, bo jedyne na czym się skupiam to ten ból. Macie Państwo jakieś pomysły, rady, na to co z tym zrobić i co to może być? Będę wdzięczny za pomoc.