Co może oznaczać szum w uszach i wiecznie zatkany nos?
Witam, mam 48 lat i chyba wszystkie choroby świata, ale najbardziej przeszkadza mi w życiu szum w uszach i wiecznie zatkany nos. Wariuje !. Od 10 lat szumi mi w uszach. Przez ten okres czasu słuch ok i do tego już się przyzwyczaiłam aż do momentu kiedy w marcu tego roku zaczęło mi szumieć mocniej i badanie słuchu wyszło tragiczne. Do tego mam non sto zatkany nos i nie obejdzie się bez kropli do nosa. Jak się uda to raz dziennie, nawet zapisuje godziny, żeby wydłużać, ale nieraz muszę złamać zasady i używam ich nawet co 2 lub 4 godziny. Po tylnej stronie gardła cały czas mi coś spływa i co jakiś czas muszę odkaszleć albo mam taki napad kaszlu że masakra. Mam problem z kręgosłupem szyjnym, więc zrobiłam badanie tętnic szyjnych wyszło ok. Muszę nadmienić że mam wrzodziejące zapalenie jelit od 15 lat i od marca mniej więcej mam zaostrzenie choroby. Zrobiłam więc sobie badania krwi: hemoglobina 9,2, żelazo 14 i co ponoć świadczy o anemii więc też tak się czuje. Chcę teraz zrobić TK zatok może one są odpowiedzialne za szumy i osłabienie słuchu. Już sama nie wiem gdzie się udać i kogo prosić o konsultacje. Czy ktoś mi może pomóc?